W ostatnich miesiącach obserwujemy prawdziwą rewolucję w branży kryptowalut. Cyfrowy waluty, które przez lata zostawały na uboczu poważnego świata finansów, dziś stają się jego integralną częścią. Głównie za sprawą dużych instytucji finansowych, które otworzyły się na kryptowaluty. Wśród nich wyróżnia się BlackRock, który w ostatnich miesiącach mocno inwestował w Bitcoina i Ethereum. W trakcie miesięcy wakacyjnych liderem był ten drugi, ale w miniony weekend doszło do alarmującego wydarzenia. Gigant sprzedał ETH za 300 mln dolarów. To znak, że kurs może się załamać w kolejnych tygodniach?
BlackRock sprzedaje Ethereum za 300 mln dolarów. Krach wisi w powietrzu?
Od kilku miesięcy posiadacze kryptowalut uważnie obserwują BlackRock. Gigant finansowy od pewnego czasu mocno zaangażował się w kryptowaluty. Szczególnie w dwie największe, czyli Bitcoina i Ethereum. Rynek uważnie obserwuje ruchy tej firmy, by wyczuć przyszłe nastroje na rynku. Do tej pory podmiot był nastawiony głównie na kupowanie. Jednak w miniony weekend doszło do nieoczekiwanego zdarzenia.
Z danych podsumowujących ostatni tydzień wynika, że fundusz spotowy od BlackRock ETHA zmagał się z silną presją sprzedaży, co zbiegło się z okresem wzmożonej zmienności cen tego altcoina. Dane wskazują, że ETF odnotował odpływ netto w wysokości 312,5 mln dolarów. Jedyna sesja na plusie miała miejsce 4 września, kiedy do funduszu napłynęło 148,8 mln dolarów. Jednak trzy kolejne dni przyniosły odpływ 151,4 mln USD 3 września i 309,9 mln USD 5 września.
Czyżby okres, w którym Etherum był liderem rynku, powoli mijał? Jeszcze pod konie sierpnia token zanotował nowe ATH. Według różnych giełd altcoin kosztował od 4890-4900 USD. Od kilku tygodni widać wyraźny spadek dynamiki. W momencie pisania tekstu ETH kosztuje 4282 dolary, a w ciągu ostatnich 24 godzin nie wykonał żadnego istotnego ruchu (0,25%). Z kolegi przez cały miniony tydzień stracił 2,06%. W ujęciu miesięcznym notuje wzrost o 9,50%. Od początku roku altcoin zyskał na wartości 28,58%.
Panika jest nieuzasadniona?
Nie jest zaskoczeniem, że tego typu wieści powodują niepokój na rynku. Jednak wydaje się, że póki co takie reakcje mogą być przesadzone. Dane dotyczące ostatnich miesięcy wciąż wypadają dla Ethereum całkiem korzystnie.
Kilka dni temu Finbold ustalił, że BlackRock w całym 2025 roku gromadził Ethereum w znacznie szybszym tempie, niż Bitcoina. Od początku roku firma nabyła 184 800 BTC. Tym samym czasie gigant powiększył całkowite zasoby tej kryptowalut o 33,44%. Natomiast portfel Ethereum zwiększył aż o 2,71 mln ETH. Oznacza to wzrost posiadanych tokenów aż o 252,55%. Z obliczeni analityków wynika, że firma gromadziła ETH 7,6 razy więcej, niż BTC.
Zatem dane za ostatni weekend są raczej sygnały, by obserwować ewentualne odwrócenie trendu. Póki co wydaje się, że jest za wcześnie, by wydawać jednoznaczny osąd w tej kwetsii.