Artykuł zawiera treści sponsorowane.
Inwestycja w aktywa cyfrowe niesie w sobie pewne ryzyko. Natomiast wraz z nim rośnie szansa na ogromne zyski rzędu wielu tysięcy procent. Wyjątkiem nie są tutaj tokeny memowe. Zainwestowanie w odpowiednie aktywa we właściwym czasie nawet niewielkich kwot rzędu 100 złotych może przynieść ogromne zyski. Naturalnie taki sukces odnoszą tylko wybrane tokeny pośród morza memecoinów, których w jednym ekosystemie Solana powstaje nawet 20 000 dziennie. W które memecoiny zainwestować, żeby cieszyć się zwrotem rzędu x100 lub większym? Odpowiedź nie jest łatwa, natomiast oczy wielu inwestorów zwracają się w ostatnim czasie w kierunku tokenów Pepe czy Bonk, a zwłaszcza Shiba Shootout.
Pepe ($PEPE)
W ostatnim miesiącu token memowy Pepe nie ma się najlepiej. Moneta straciła na wartości ponad 30 proc., natomiast nie oznacza to, że trend spadkowy zostanie utrzymany. Może być wręcz przeciwnie i token zacznie odrabiać straty. Warto w tym miejscu podkreślić, że pod koniec maja memecoin ustanowił swoje ATH na poziomie 0,0000167 USD za jeden token $PEPE.
Trwająca korekta może być dobrym momentem do wejścia w inwestycję. Wydaje się, że po ponad 30-procentowych spadkach miejsce do dalszej utraty wartości jest już mocno ograniczone. Oczywiście trzeba tutaj uwzględnić, że jest to memecoin zależny przede wszystkim od siły społeczności. Jednak akurat w przypadku Pepe społeczność nie zawodzi. Wysoki jest też wolumen obrotu, który w ostatnich 24 godzinach przekroczył 900 mln USD.
Spadek wartości Pepe wynikać może z debiutu nowego projektu – Pepe Unchained ($PEPU). To token wciąż dostępny w fazie przedsprzedaży, przekonujący inwestorów własnym blockchainem warstwy 2. Dla inwestorów oznacza to dużo szybsze oraz tańsze transakcje w porównaniu z ekosystemem Ethereum. Dlatego zakup $PEPU w fazie przedsprzedaży może być rozsądnym wyborem. Natomiast należy pamiętać, że to Pepe jest aktualnie w TOP 3 tokenów memowych. Dlatego to moneta o bardziej ugruntowanej pozycji i łącznej kapitalizacji blisko 4 mld USD.
Bonk ($BONK)
W ostatnim czasie na wartości tracą nie tylko memecoiny, ale cała kategoria aktywów cyfrowych. To zrozumiałe, jeżeli spojrzeć na indeks strachu i chciwości krypto (Crypto Fear & Greed Index). Wskazuje on, że o ile w czerwcu rynek był nastawiony byczo, aktualnie przeważa strach, co oznacza, że inwestorzy kierują swój kapitał od bardziej ryzykownych do bezpiecznych aktywów.
Dlatego nie jest żadnym zaskoczeniem, że również token Bonk stracił ostatnio sporo na wartości, ponieważ ponad 10% w tydzień i aż przeszło 35% w miesiąc. Podobnie jak w przypadku Pepe, można potraktować to jako korektę. Wydaje się, że $BONK powinien odrobić stratę, kiedy inwestorzy ponownie przychylnym okiem spojrzą w kierunku kryptowalut. Pod koniec maja token kosztował 0,00004115 USD, a więc dwukrotnie więcej niż aktualnie. Powrót do tej wartości jest jak najbardziej możliwy.
W obu przypadkach tokeny mogą zyskać na wartości, natomiast wzrosty 100-krotne i wyższe są mało prawdopodobne. To możliwe przy zakupie monet przed silnymi rajdami – najlepiej w fazie przedsprzedaży lub zaraz po publicznym debiucie. Oba tokeny – Pepe i Bonk – te fazy mają już za sobą. Dlatego dla horrendalnych wzrostów należy rozejrzeć się za tokenami dostępnymi w fazie ICO. Problem w tym, że wyselekcjonowanie projektu, który odniesie sukces w morzu nowych tokenów, jest trudny. Jeżeli wierzyć analitykom, ciekawa przyszłość czekać może token Shiba Shootout.
Co wyróżnia projekt Shiba Shootout?
Miłośnicy kryptowalut i inwestorzy angażujący wolne środki w memecoiny dobrze znają token Shiba Inu. Moneta powstała w odpowiedzi na Dogecoina, chociaż dużo później. Aktualnie to drugi memecoin pod względem kapitalizacji rynkowej, ale także token znajdujący się w TOP 15 w całej kategorii kryptowalut. Na bazie monety Shiba Inu powstało wiele tokenów, a jednym z najnowszych jest Shiba Shootout.
Nie jest to zwykły memecoin. W przeciwieństwie do wielu tokenów memowych $SHIBASHOOT to projekt o określonej użyteczności, a przy tym ciekawie nawiązujący i inspirowany Dzikim Zachodem. Twórcy wierzą, że niedługo po publicznym debiucie token $SHIBASHOOT dołączy do czołówki w kategorii memecoinów. Żeby tak było, projekt musi angażować społeczność. Dlatego twórcy oferują społeczności wiele ciekawych funkcji.
Przede wszystkim członkowie społeczności mogą korzystać z programu poleceń, aby zapraszać znajomych, a w zamian otrzymywać nagrody. Przygotowano także loterie i konkursy, w których wygrać można atrakcyjne nagrody kryptograficzne. Inwestorzy dołączający do społeczności w fazie przedsprzedaży mają też możliwość skorzystania z opcji stakingu. Naturalnie zamrożenie tokenów jest nagradzane. Aktualnie roczna stopa zwrotu APY przekracza 2000%. Z korzyścią dla projektu jest też przesunięcie zarządzania na poziom społeczności. Dzięki temu inwestorzy biorą czynny udział w podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących projektu. Daje to poczucie własności i buduje zaufanie.
Shiba Shootout z grą P2E
Wartością dodaną projektu na pewno jest również gra P2E. Aktualnie jest ona w ostatniej fazie przygotowywania, natomiast można spodziewać się, że będzie dodatkowo angażować użytkowników. Gra będzie dostępna do pobrania na urządzenie mobilne ze sklepów Google Play (Android) oraz Apple Store (iOS). Z pewnością nie jest to tak wyczekiwany tytuł, jak słynne Tamagotchi w projekcie PlayDoge, aczkolwiek nadal to atrakcyjny dodatek angażujący społeczność.
To wszystko utwierdza licznych analityków, że Shiba Shootout ma przed sobą ciekawą przyszłość. Silne wzrosty po debiucie są tutaj jak najbardziej możliwe i nie można wykluczyć, że w ciągu kilku miesięcy będzie to popularny token w kategorii memecoinów. Żeby zmniejszyć ryzyko inwestycji i zgarnąć większe profity przy wzroście kursu, optymalnie jest dodać tokeny do portfela kryptowalutowego, kiedy projekt znajduje się jeszcze w fazie przedsprzedaży.
Token jest całkowitym świeżakiem na rynku. Przedsprzedaż dopiero ruszyła, a twórcom już udało się zebrać ponad 500 tys. USD. Aktualna cena za token $SHIBASHOOT to zaledwie 0,0195 USD. Na kolejnych etapach przedsprzedaży cena będzie nieznacznie rosła.
Jak inwestować w memecoiny bezpiecznie i z zyskiem?
Wszystkie trzy tokeny memowe wskazane w artykule mogą przynieść zysk. Natomiast kluczowe znaczenie ma moment wejścia w inwestycję oraz wycofania się z projektu. W przypadku tokenów $PEPE i $BONK trzeba mieć na uwadze, że największe wzrosty obie monety najprawdopodobniej mają już za sobą. Trudno w tym przypadku spodziewać się zysków rzędu 100x i większych, natomiast na pewno w obu przypadkach memecoiny mogą szybko odrobić korektę i ustanowić nowe ATH. Z tego punktu widzenia ostatnie spadki są na korzyść nowego inwestora.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku projektu Shiba Shootout, który znajduje się w na początku fazy przedsprzedaży. Jeżeli projekt osiągnie sukces, a na pewno ma potencjał do silnego wzrostu, zyski mogą być horrendalne. Oczywiście ryzyko jest w tym przypadku większe, ponieważ nie ma gwarancji, że moneta wzbudzi oczekiwane zainteresowanie.
Przy inwestowaniu w tokeny memowe trzeba pamiętać o ryzyku. Widmo ogromnych zysków może być pułapką, jeżeli inwestor będzie inwestować ryzykownie i bez właściwej dywersyfikacji portfela kryptowalutowego. Dlatego w pierwszej kolejności warto właściwie zabezpieczyć swoje środki. Przy inwestowaniu w memecoiny rozsądnie jest dodać do portfela nowe tokeny mogące przynieść duże zyski (np. $SHIBASHOOT), ale też bardziej stabilne aktywa z tej kategorii (np. $BONK, $DOGECOIN czy $PEPE). Oczywiście dużo miejsca w portfelu należy też poświęcić na altcoiny czy Bitcoina. Im lepiej zdywersyfikowany portfel kryptowalutowy, tym inwestowanie w cyfrowe aktywa jest bezpieczniejsze.
Artykuł zawiera treści sponsorowane.