Mocarny dinozaur wraca po 14 latach! 150 BTC w ruchu, bitcoin szykuje się na historyczny rajd?

Po grubo ponad dekadzie milczenia jeden z najstarszych znanych portfeli Bitcoina ponownie dał o sobie znać. Adres stworzony w 2009 roku, czyli z czasów samego Satoshiego Nakamoto, wysłał 150 BTC o wartości 16 milionów dolarów. Dla porównania, w momencie ich „uśpienia” całość była warta… niecałe 200 dolarów.

Dinozaur Bitcoina wybudzony po 14 latach śpiączki! 150 BTC w ruchu

Śledczy z Nansen i Mempool.space wskazują, że ten sam starożytny górnik miał kiedyś ponad 7800 BTC. Dziś prawdopodobnie zostało mu około 3850 BTC. Czyli bagatela ponad 400 milionów dolarów przy obecnej cenie bitcoina, oscylującej w granicach 110 000 dolarów.

Ruchy portfeli z ery Satoshiego nie oznaczają jednak paniki. Wręcz przeciwnie, mogą świadczyć o tym, że starzy gracze porządkują majątek przed kolejnym rajdem.

Tom Lee: „Lewar wyczyszczony. Czas na wzrosty”

W tym samym czasie Tom Lee z Fundstrat dodał paliwa do entuzjazmu. W rozmowie z CNBC stwierdził, że lewar został całkowicie wyczyszczony z rynku, a otwarte pozycje na Bitcoinie i Ethereum są na historycznych minimach. To, jego zdaniem, idealny grunt pod legendarny rajd Świętego Mikołaja.

„Zobaczymy mocny ruch w górę jeszcze przed końcem roku” – zapowiedział Lee, który sam ma Ethereum warty ponad 12,7 miliarda dolarów. Według niego rynek wszedł w fazę zdrowego wzrostu, a kapitał instytucjonalny zaczyna wracać do gry.

Inny znany analityk Bitcoin Teddy przypomniał o swoim modelu Power Curve Cycle Cloud, który przewiduje osiągnięcie ceny miliona dolarów za BTC przed 2035 rokiem. „Bitcoin idzie na milion, czy ci się to podoba, czy nie” – napisał, publikując wykres, który pokazuje, że wszystkie cykle halvingowe od 2013 roku tworzą spójną krzywą.

https://twitter.com/Ashcryptoreal/status/1981851672239620324

Starzy gracze wracają na scenę i porządkują portfele

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnich miesiącach. Latem portfel z 80 000 BTC miał przenieść część środków do Galaxy Digital. Analitycy jednak podkreślają: dzisiejszy rynek to nie 2017 ani 2021. Płynność, popyt instytucjonalny i adopcja są na rekordowych poziomach. Gdy stare wieloryby się budzą, to raczej po to, by się przeorganizować, nie by uciekać.

A jeśli do tego dodać coraz głośniejsze rozmowy o możliwych obniżkach stóp procentowych przez Fed, może się okazać, że ten powrót z 2009 roku to symboliczny znak. Znak początku kolejnego krypto-bullu, który być może wyniesie BTC na nowy ATH.