Coraz więcej korporacji dostrzega potencjał bitcoina jako inwestycji. BlackRock i Microsoft, dwaj giganci rynku, przyjęli jednak diametralnie różne podejścia. BlackRock postrzega bitcoina jako przyszłość, Microsoft zaś wstrzymuje się od działania. Dlaczego największe firmy świata tak różnią się w podejściu? Sprawdź szczegóły i poznaj aktualne argumenty obu stron.
Microsoft unika Bitcoina
Microsoft, jedna z największych korporacji na świecie, odrzucił propozycję inwestowania w bitcoina. Powód? Zbyt duża zmienność rynku kryptowalut. W opinii zarządu firmy takie ryzyko nie jest akceptowalne dla ich strategii finansowej.
Michael Saylor, były CEO MicroStrategy, próbował przekonać Microsoft do zmiany zdania. W swojej prezentacji przedstawił potencjał wzrostu wartości bitcoina w przyszłości. Mimo to Microsoft pozostał przy swoim konserwatywnym podejściu. Firma argumentowała, że obecne warunki rynkowe i brak regulacji nie sprzyjają takim inwestycjom.
Z perspektywy inwestycyjnej, Microsoft woli stawiać na stabilność i przewidywalność. Aktualna cena akcji giganta wzrosła o 1,06%, osiągając poziom 427,35 USD. Tym samym firma utrzymuje solidną pozycję na rynku, bez potrzeby wchodzenia w zmienne inwestycje kryptowalutowe.

BlackRock widzi przyszłość w bitcoinie
W przeciwieństwie do Microsoftu, BlackRock pokazuje ogromne zaufanie do bitcoina. Larry Fink, CEO BlackRock, nazwał go „cyfrowym złotem” i sugeruje, że kryptowaluty mogą stać się kluczowym elementem nowoczesnych portfeli inwestycyjnych.
Firma rekomenduje inwestorom alokację 1-2% swojego portfela w bitcoina. Dowodem na ich wiarę w tę technologię jest sukces ich funduszu iShares Bitcoin Trust ETF. W 2024 roku fundusz ten stał się największym na świecie funduszem bitcoinowym, zarządzającym aktywami o wartości 53 miliardów dolarów.
Sukces funduszu jest bezprecedensowy. Osiągnął próg 50 miliardów dolarów w zaledwie 228 dni, co jest rekordowym tempem. To pięciokrotnie szybciej niż jakikolwiek inny ETF w historii.
Ta sytuacja ukazuje, jak różne strategie przyjmują liderzy rynku technologii i finansów. Z jednej strony mamy ostrożność Microsoftu, który unika ryzykownej zmienności. Z drugiej strony jest BlackRock, widzący w bitcoinie przyszłość finansów i bezpieczną alternatywę dla złota.