Zdrada małżeńska nie jest najlepszym pomysłem. Właśnie przekonał się o tym pewien Amerykanin, który planował porzucić żonę i uciec z kochanką. Finalnie mężczyzna padł ofiarą krypto oszusta, a romans, który nie doszedł do skutku kosztował go ponad 9 mln dolarów.
Mężczyzna planował ucieczkę od żony. Przez romans stracił fortunę
Portale branżowe stale informują i ostrzegają przed coraz bardziej przebiegłymi działaniami krypto oszustów. Mimo to naiwnych owieczek wciąż nie brakuje. Mieszkaniec Eden Prairie w stanie Minnesota, którego nazwisko nie zostało ujawnione, miał stracić 9,2 milionami dolarów po tym, jak padł ofiarą typowego oszustwa związanego z kryptowalutami. Lokalna policja stwierdziła, że nigdy nie zajmowała się sprawą, w której ktoś straciłby aż tyle pieniędzy przez kryptowalutowe oszustwo. Jak donosi Star Tribune, mężczyzna zaczął rozmawiać z tajemniczą kobietą na LinkedIn, która namówiła go do zainwestowania w podejrzany projekt kryptowalutowy o nazwie „Coinrule-web3”. Wmawiała mu, że inwestycja w krótkim czasie uczyni go bogatym, a uzyskane środki pomogą mu porzucić żonę i uciec z kochanką. Zaślepiony jej obietnicami rozdysponował 9,2 miliona dolarów. Zachęcił go wysoki zwrot z inwestycji, który zaobserwował na podejrzanej platformie. Jednak po wypłacie środków poproszono go o zapłacenie milionów dolarów.
Zobacz też: Popularna platforma handlowa pod lupą regulatora finansowego. O co poszło?
Coraz więcej romansów okazuje się krypto scamem
Policja natychmiast rozpoczęła dochodzenie i odkryła, że „Coinrule-web3” jest powiązany z wieloma oszustwami z romansami w tle. Ustalono również, że jeden z banków, które otrzymały część depozytów, był powiązany z wcześniejszymi przypadkami prania pieniędzy. Policja z Eden Prairie przekazałą, że do tej pory zajmowała się już czterema podobnym przypadkami. Jednak żaden poprzedni, nie dotyczył aż tak duże sumy pieniędzy. John Stiles rzecznik prokuratora generalnego Minnesoty powiedział: Nikt w biurze nie słyszał o tak dużym przypadku oszustwa kryptowalutowego. Wszyscy zrobili duże oczy, gdy usłyszeli o kwocie. Policja na tym etapie śledztwa nie ujawnia, czy ma podejrzanego o dokonanie przestępstwa i czy planowane są jakieś aresztowania.
Może Cię zainteresować: