To nie jest zwykłe ostrzeżenie. To konkretna prognoza od Raoula Pala, byłego menedżera funduszu hedgingowego z Goldman Sachs. W grudniowym podcaście z Michaëlem van de Poppe stwierdził wprost: „Masz sześć lat, żeby odkręcić swoją przyszłość”. A klucz do tego? Kryptowaluty i sztuczna inteligencja.
Wszystko na jedną kartę – i wszystko w kryptowaluty
Raoul Pal nie zostawia miejsca na wątpliwości. 100% swojego płynnego majątku trzyma dziś w kryptowalutach. Nie dlatego, że to modne. Dlatego, że według niego żaden inny rynek nie daje takiego potencjału zysku.
„Crypto to czarna dziura. Wciąga kapitał, talent i innowacje w tempie, jakiego nie widzieliśmy nigdy wcześniej” – mówi Pal. To już nie nisza, to tsunami, które zmienia cały system finansowy.
Wbrew pozorom – Bitcoin nadal jest tani. Cena powyżej 120 000 dolarów? To tylko liczba. Jeśli sektor kryptowalut rzeczywiście ma osiągnąć wartość 100 bilionów dolarów, jak twierdzi Pal, obecne poziomy to zaledwie początek.
Błąd, który kosztuje majątek
Inwestorzy-amatorzy popełniają dwa błędy:
– czekają zbyt długo na „lepszy moment”,
– albo sprzedają zbyt wcześnie z powodu strachu.
Tymczasem według Pala nie liczy się cena zakupu, lecz potencjalny zwrot z inwestycji. Dlatego ważna jest strategia i odporność na emocje.
Zamiast patrzeć na wartość Bitcoina w dolarach, lepiej patrzeć na to, gdzie może być za pięć lat.
AI + blockchain = rewolucja, która dopiero się zaczyna
Kryptowaluty to tylko jedna strona medalu. Pal podkreśla, że prawdziwym przełomem będzie połączenie blockchaina i sztucznej inteligencji.
Ta kombinacja ma według niego uwolnić niewyobrażalny wzrost produktywności. Zmieni nie tylko rynki finansowe, ale też społeczeństwa i sposób, w jaki tworzymy wartość.
„To dzieje się teraz. Jeśli nie wejdziesz w to dziś – za sześć lat będzie już za późno” – ostrzega Pal.