Kryptowaluty w świątecznym potrzasku. Bitcoin przegra z bankami tuż po Wielkanocy?

Od początku roku Bitcoin wzrósł o ponad 70%, a w samym marcu o ponad 23%! Ale kwiecień może przynieść spadek tych euforycznych nastrojów. W kwietniu 2022 roku największy projekt crypto rozpoczął gwałtowne spadki, które trwały przez trzy kolejne miesiące. Wkrótce po Wielkanocy inwestorów czekają raporty finansowe spółek z sektora bankowego USA. Dobre wyniki mogą być sygnałem do rozpoczęcia korekty wzrostowej rynku crypto. To właśnie one zatopią Bitcoina? Czy jest szansa, że były dobre? Czy czeka nas powtórka z rozygrywki i kryptowaluty zanurkują?

Zwroty z BTC w ujęciu miesięcznym. Statystycznie kwiecień był raczej bardzo udanym miesiącem dla crypto. Ale w roku 2022 złamał ten pattern. Źródło: Cointelegraph

NFP

Wielki Piątek nie obfitował w wiele kluczowych odczytów danych ale poznaliśmy dane NFP (Non-Farm Payrolss) – najważniejszy, wieńczący wszystkie poprzednie raport z rynku pracy USA. Dane zaskoczyły analityków. Gospodarka okazała się mocniejsza niż pokazywały to poprzednie odczyty JOLTS czy ADP. Dodała w marcu 236 tys. miejsc pracy wobec 230 tys. oczekiwanych i 311 tys. w lutym. To dużo mniej niż w poprzednim miesiącu. Ale wciąż bardzo dużo.

Z jednej strony oznacza to, że Fed prawdopodobnie podniesie stopy w maju. To nie jest dobre dla aktywów ryzyka. Ani dla banków, zwłaszcza małych, które wciąż walczą z kryzysem płynności. W końcu jednak mocniejsze od oczekiwanych dane są pozytywne dla rynku akcji. Utwierdziły inwestorów w przekonaniu, że recesja w USA jeszcze się nie zamterializowała i pozostaje wciąż w sferze spekulacji. Oby nie okazały się zapowiedzią wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w przyszłym tygodniu. Bo jeśli…

Inflacja

W przyszłą środę poznamy dane o inflacji. Dane z rynku pracy są niejasne – słabe mniej istotne raporty, nieznacznie wyższe od oczekiwań i wciąż mocne NFP. Inwestorzy, także z rynku kryptowalut powinni oczekiwać, że inflacja w USA kolejny raz spadnie. Bo jeśli tak się nie stanie, znacznie skomplikuje to dotychczasowy obraz rynku. Byłby to prawdziwy kij między szprychy włożony w politykę Rezerwy Federalnej. Powell i pozostali bankierzy z banku centralnego USA komunikowali początek końca podwyżek stóp.

Jeśli jednak trend dezinflacyjny zostałby zakwestionowany, oznaczałoby to prawdopodobnie wydłużony cykl podwyżek stóp. A to oznaczałoby jeszcze większy szok dla gospodarki, prawdopodobnie jeszcze większe przecey aktywów ryzyka. Oraz prawdopodobnie gwałtowniejsze wejście ekonomii w recesję w drugiej połowie roku. Podwyżki stóp nie pozostaną bez wpływu na kondycję globalnej gospodarki. Odnośnie tego właściwie nie ma złudzeń. Pytanie tylko kiedy spowolnienie sie zmaterializuje i w jak szybkim tempie?

Sezon wyników

Nie tylko inflacja może wspierać wyższą zmienność BTC. W drugim tygodniu kwietnia poznamy wyniki finansowe amerykańskich banków m.in. JP Morgan czy Wells Fargo. Inwestorzy szczególną uwagę zwrócą na depozyty. W naszej ocenie przeciwnie do oczekiwań rynku, wyniki największych banków mogą pociągnąć w górę indeksy na Wall Street. Dlaczego? Kwestie strat na obligacjach czy problemy płynnościowe jest tym, z czym rynek oswoił się w ostatnich tygodniach. Jednak komentarze prezesa JP Morgan, Jaimiego Dimona pokazują, że amerykańskie 'top’ banki odnotowały spory wzrost depozytów! Świetny 'pomysł’ na konsolidację władzy. Jedostki inwestycyjne banków prawdopodobnie także radziły sobie w I kw. lepiej od 2022 roku ponieważ rynek akcji znacząco wzrósł od początku stycznia.

Regionalne banki wpadły w kłopoty. Nie tylko kryptowaluty stały się 'beneficjentem’ kryzysu zaufania. W pierwszej kolejności stały się nim prawdopodobnie największe instytucje finansowe. To właśnie do nich prawdopodobnie emigrował kapitał. Więcej depozytów może stanowić optymistyczny katalizator dla akcji banków. Oraz powody do podwyższenia rekomendacji przez analityków. Banki sporo ważą w S&P500 ale mogą być katalizatorem wzrostów także na szerszym rynku akcji ponieważ obawy o kryzys bankowy (przynajmniej w USA) w takim układzie prawdopodobnie spadną. W tym przypadku zwolennikom Bitcoina może wypaść argument o 'zdecentralizowanym’ zwycięstwie nad tradycyjnym sektorem finansowym. To mogłoby zapowiadać korektę na rynku crypto ponieważ w ostatnich tygodniach sporo osób kupowało BTC w nadziei na 'hedge’ w razie kryzysu bankowego.

Może Cię zainteresuje:

BitcoinBlockchainBTCKryptowalutyNFPUSAWielkanoc
Komentarze (0)
Dodaj komentarz