Kryptowaluty rosną i przebijają ogromny mur! Przełomowy zwrot może być wstępem do prawdziwej eksplozji

Warren Buffett nazwał niedawno Bitcoina tokenem hazardowym, który nie przedstawia żadnej wartości. Przez lata wielu gigantów instytucjonalnych prezentowało podobne spojrzenie na kryptowaluty. W tym roku widać wyraźną zmianę, a instytucje zaczęły interesować się Bitcoinem za pośrednictwem funduszy spotowych. Wygląda na to, że giganci przetarli szlaki dla pozostałych instytucji, a obecna hossa podkręca zainteresowanie kryptowalutami wśród tych podmiotów. Wyniki ankiety Syngum pokazują, że aż 57% badanych instytucji planuje zwiększyć zasoby kryptowalut.

Kryptowaluty na radarze instytucji

Przez lata kryptowaluty były ignorowanie, a nawet ostro krytykowane przez największe instytucje świata finansów. Z wyjątkowo uszczypliwych opinii na temat aktywów cyfrowych słynął nie tylko wspomniany Warren Buffet, ale m.in. Jamie Dimon, CEO JPMorgan. Niegdyś w wywiadzie dla CNBC Dimon stwierdził, że Bitcoin służy jako narzędzie do obchodzenia prawa. Jak doprecyzował, BTC przydaje się głównie do oszustw, uchylania się od płacenia podatków oraz handlu ludźmi. Dodał również, że według niego, BTC nie ma żadnej realnej wartości. Dziś gigant instytucjonalny, którym zarządza, ma setki milionów dolarów ulokowane w BTC ETF i planuje stworzenie platformy do wymiany kryptowalut dla swoich klientów.

Źródło: https://x.com/CoinDesk

Wygląda na to, że trwające wzrosty na rynku rozochociły kolejne instytucje, które planują zwiększenie zaangażowania w kryptowaluty. Wyniki corocznego badania globalnej grupy bankowości cyfrowej Sygnum ujawniło, że aż 57% ankietowanych planuje zwiększyć zasoby aktywów cyfrowych. Co więcej, 65% respondentów jest nastawiona optymistycznie do kryptowalut w dłuższej perspektywie. Z kolei 63% rozważa większą zaangażowanie w kryptowaluty w ciągu najbliższych trzech do sześciu miesięcy.

Źródło: https://x.com/sygnumofficial

W ankiecie wzięło udział ponad 400 inwestorów instytucjonalnych i profesjonalnych z 27 państw, którzy mają ponad 10-letnie doświadczenie rynkowe.

Wyzwania, których nie można zignorować

Zmiana nastawienia instytucji do kryptowalut, jak wynika z ankiety, to przede wszystkim zasługa znakomitych wyników Bitcoina i szerszego rynku. Ponadto istotnym czynnikiem jest zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Jednak euforia na rynku nie będzie trwała wiecznie, a utrzymanie dynamiki i zaufania wymaga zajęcia się konkretnymi problemami.

69% respondentów wskazało, że głównym zagrożeniem dla rynku kryptowalut jest wyjątkowa zmienność aktywów cyfrowych. Sporo obaw dotyczy też kwestii bezpieczeństwa przechowywania kryptowaluty. To kwestią, na którą administracja nie ma większego wpływu. Elementem, którym może zająć się rząd to z pewnością większa przejrzystość prawna rynku aktywów cyfrowych. Choć według ankietowanych w tym obszarze widać postępy.

Dla 81% respondentów dużym problemem jest dostęp do informacji. Ponadto badani jako główne bariery wejścia na rynek kryptowalut wskazali rygorystyczne obowiązki powiernicze, mandaty inwestycyjne i ograniczony dostęp do odpowiednio regulowanych depozytariuszy aktywów kryptograficznych.

Badania Sygnum pokazują zatem, że obecnie optymizm instytucji wobec kryptowalut jest duży. Jednak wciąż są kwestię, którymi trzeba się zająć, by nie zaprzepaścić tego entuzjazmu.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz