W ostatnich miesiącach bardzo popularnym trendem w branży kryptowalut oraz gier były projekty play-to-earn, gdzie poprzez udział w grze mogliśmy powiększać swoje cyfrowe zasoby. Dokładnie opisaliśmy to m.in. w naszym artykule TOP 5 projektów Play-to-Earn, na które warto zwrócić uwagę. Obecnie w branży kryptowalut pojawił się nowy trend w postaci move-to-earn. Mówiąc w skrócie: za naszą dzienność aktywność w postaci kroków możemy odbierać nagrody. Czy chęć zarobku wpłynie na aktywność ruchową ludzi?
STEP czy STEPN? Prostota vs NFT
Szukając projektów move-to-earn, możemy poczuć się lekko skonfundowani, gdyż wśród nich znajdziemy dwa podobnie brzmiące: STEP i STEPN. Te dwa projekty łączy jedynie konieczność fizycznej aktywności i wykonywania kroków, różni zaś cała reszta.
STEP – założenie projektu jest bardzo proste. Chodzimy i dzięki temu partycypujemy w codziennych nagrodach. Co musimy spełnić, aby móc uczestniczyć w podziale środków:
– trzeba pobrać aplikację STEP oraz umożliwić jej śledzenie naszej aktywności,
– podać w aplikacji nasz adres portfela, na którym mamy zdeponowane min. 20 000 tokenów STEP,
– aby uczestniczyć w podziale nagród musimy przejść minimum 4000 kroków i zsynchronizować każdego dnia aplikację,
– maksymalna nagroda, jaką możemy otrzymać jednego dnia to 10$. Mamy na nią szansę wykonując 30000 kroków,
– nagrody wypłacane są codziennie na nasz portfel w postaci BNB,
– pula nagród pochodzi z opłat pobieranych przy sprzedaży i zakupie tokenów. Tak, więc nagroda za przejście takiej samej ilości kroków w różnych dniach może dać nam różne nagrody.
Cena 20 000 tokenów STEP to aktualnie koło 600$ (wartość potroiła się w ostatnich dniach), wiec próg wejścia w ten projekt jest spory, ale przy naszym dużym zaangażowaniu taką samą kwotę możemy zarobić już w 2 miesiące. Developarzy zapowiadają, że przy wzroście wyceny tokenów, ich potrzebna liczba do udziału w nagrodach zostanie zmniejszona. Tokeny możemy zakupić m.in. na PancakeSwap. Projekt umożliwia też staking tokenów, a wkrótce ma się pojawić kolekcja NFT. STEP wystartował na przełomie roku i powoli zyskuje coraz większą rzeszę odbiorców. Obecnie istnieje ponad 16 tysięcy portfeli posiadających minimalną, wymaganą liczbę tokenów.
Oficjalna strona projektu: https://www.walkwithstep.io/
STEPN (token GMT) – projekt, o którym w ostatni czasie jest bardzo głośno, ze względu na gigantyczny wzrost wartości kursu. Od kilkunastu centów na początku marca do ponad 3$ na początku kwietnia.
Projekt oparty jest na sieci Solana i łącze elementy NFT oraz GameFi i SocialFi. Aby zdobywać nagrody, użytkownicy muszą kupić buty w postaci NFT i rozpocząć aktywność fizyczną. Do wyboru mamy 4 rodzaje obuwia: sneakersów – walker, jogger, runner i trainers. Cena każdej pary butów różni się w zależności od ich rodzaju, rzadkości lub poziomu. Użytkownicy mogą zwiększać swoje zarobki poprzez podniesienie poziomu, naprawę lub ulepszenie atrybutów swoich butów za pomocą klejnotów. Buty wraz z ich użytkowaniem ulegają zniszczeniu, więc część zarobionych tokenów musimy wydać na ich naprawę.
Gra cieszy się obecnie ogromną popularnością, mimo że rozpoczęcie przygody z move-to-earn w tym przypadku nie jest tanie. NFT z podstawowym butem kupimy obecnie za około 12 SOL, co przy obecnych kursach daje cenę ponad 1200$. Dodatkowo aby rozpocząć przygodę musimy posiadać kod aktywacyjny. Można go uzyskać od innego gracza lub zapolować na jeden z tych rozdawanych codziennie przez developerów. Trzeba być jednak szybkim, kody rozchodzą się błyskawicznie.
Oficjalna strona projektu: https://www.stepn.com/
Niech wygra zdrowie
Który z projektów przyciągnie większe grono użytkowników? Czas pokaże, na razie dzięki wsparciu Binance dużo popularniejszy jest STEPN (GMT). W tym projekcie doskonale odnajdą się osoby doświadczone na rynku kryptowalut, jednak może okazać się zbyt skomplikowany i drogi dla „ulicy”. Otwiera to wiec szansa dla STEP, które dzięki prostocie projektu może dotrzeć też do tych mniej obeznanych w kryptowalutach osób.
Kto waszym zdanie wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku na kroki? A może wygrają wszyscy, którzy w pogoni za $$$, ruszą się z kanapy i odmienią swoje życie? Nawet gra Pokemon GO zachęciła do ruchu miliony osób. Tu otrzymamy dodatkowo wynagrodzenie, a nie jedynie wirtualne stworki.