W ostatnich dniach przed wyborami prezydenckimi USA na platformie Polymarket zawarto potężne zakłady na to, że wygra Donald Trump. Dziesięć dużych portfeli wielorybów postawiło łącznie 70,6 miliona dolarów na „tak” w tokenach związanych właśnie z jego wygraną. Co ciekawe, cztery z tych portfeli są podobno powiązane z jednym inwestorem – tajemniczym Francuzem z wyjątkowym zainteresowaniem amerykańską polityką.
Trump faworytem. Dlaczego Polymarket przyciąga takie pieniądze inwestorów?
Polymarket to platforma oparta na blockchainie Polygon, na której użytkownicy mogą stawiać tokeny na wyniki rozmaitych wydarzeń. Chociaż nie jest to typowy serwis bukmacherski, zakłady te wskazują, na jakie scenariusze inwestorzy patrzą z optymizmem. Zakłady na Trumpa wzrosły tak dynamicznie, że jego szanse na wygraną – według użytkowników Polymarket – wzrosły do 66,3%. W sumie para zakładów Trump-Harris osiągnęła kosmiczne obroty w wysokości 2,7 miliarda dolarów. Dzięki temu Polymarket stał się jednym z najczęściej używanych dAppów na blockchainie Polygon.
Platforma zyskała dużą popularność szczególnie wśród użytkowników kryptowalut. Zaoferowała im narzędzie do spekulacji na dużą skalę, oparte na inteligentnych kontraktach, które minimalizują ryzyko manipulacji. Polymarket działa w modelu predykcji społecznościowej, gdzie zakłady użytkowników mogą dostarczać wgląd w nastroje i przewidywania dotyczące szeroko omawianych tematów.
Nie brakuje spekulacji, że te ogromne zakłady mają na celu „manipulację rynkiem”, jednak Polymarket zapewnia, że ich system ma mechanizmy równoważące. Co więcej, analiza poszczególnych zakładów sugeruje, że te na Trumpa nie są częścią planu destabilizacji, lecz raczej wyrazem prawdziwych oczekiwań inwestorów.
Gorączka przed wyborami – Polymarket bije rekordy
W tygodniu poprzedzającym wybory rynek ożywił się jak nigdy dotąd. Jeden z graczy, operujący pod nazwą Fredi9999, trzyma swoje tokeny o wartości ponad 19 milionów dolarów, notując zysk na poziomie 3,44 miliona. Inni gracze, jak GCotrell93, stawiają jeszcze intensywniej.
Zakłady na sześciocyfrowe sumy potwierdzają, że zainteresowanie tematem jest ogromne. Dla przeciwwagi, na wygraną Kamali Harris stawia zdecydowanie mniejsza liczba graczy, co sprawia, że rynek jest dość nierównomierny.
Chociaż atmosfera wyborcza napędza zakłady, Polymarket przypomina, że platforma ma na celu rozrywkę i spekulację. Nie odzwierciedlanie statystycznych przewidywań wyborczych.