Elizabeth Warren, znana ze swojego sceptycznego podejścia do kryptowalut, po raz kolejny w spektakularny sposób wkłada patyk w mrowisko. Tym razem pani senator wymierzyła w memecoiny stworzone przez Donalda i Melanię Trump. Warren nie zostawia suchej nitki na tych projektach, widząc w nich więcej ryzyka niż potencjału. Skierowała już w tej sprawie oficalne pismo.
Elizabeth Warren bierze na celownik memecoiny Trumpa. Kontrowersje, które mogą zmienić rynek krypto
W swoim liście do amerykańskich instytucji finansowych ostrzega przed zagrożeniami, jakie niosą memecoiny TRUMP i MELANIA. Według niej kryptowaluty te są zwyczajnie groźne. Mogą nawet stać się bronią w rękach zagranicznych podmiotów próbujących wpływać na politykę Stanów Zjednoczonych. Zdecentralizowana struktura i anonimowość transakcji, które są cechą charakterystyczną kryptowalut, mogą w jej opinii ułatwiać takie działania.
Senator wskazuje także na poważne problemy etyczne. Fakt, że Trumpowie kontrolują aż 80% TRUMP coinów, budzi obawy o manipulacje. Jak zauważa Warren, to realni inwestorzy ponoszą największe ryzyko, szczególnie przy gwałtownych spadkach cen. Trzeba przyznać, że TRUMP coin zaliczył spektakularny zjazd z 73 dolarów na początku swojego istnienia do obecnych 34 dolarów. MELANIA coin nie radzi sobie lepiej – jego cena spadła z 13 dolarów do zaledwie 2,70 dolara.
Wątpliwości etyczne i pytania o regulacje
Warren w oficjalnym liście domaga się wyjaśnień od regulatorów i stawia konkretne pytania:
- Jakie wytyczne dotyczące etyki powinny obowiązywać w przypadku kryptowalut kontrolowanych przez osoby publiczne?
- W jaki sposób można zapobiec nielegalnym zakupom tokenów przez podmioty zagraniczne?
- Jak chronić inwestorów przed niestabilnością takich aktywów?
Pani Warren nie jest jedyną krytykującą tego typu praktyki. Maxine Waters nazwała TRUMP coin „symbolem wszystkiego, co złe w kryptowalutach”. Chłodem powiało też ze strony Cathy Wood z ARK Invest. Ta podkreśliła, że jej fundusz unika memecoinów, skupiając się na aktywach o rzeczywistej wartości, sprzedając „prztyczek” Trumpowi, którego notabene jest wielką zwolenniczką.
Sprawa TRUMP i MELANIA coinów może być ciekawym testem dla regulatorów. Czy pozwolą na dalszy rozwój takich projektów? Elizabeth Warren i jej sojusznicy naciskają na szybkie działania, domagając się odpowiedzi do 4 lutego.
Pytanie, jak instytucje odpowiedzialne za kryptowaluty ustosunkują się do memecoinów, które uruchomił… prezydent Stanów Zjednoczonych? I których jest głównym motorem napędowym? Szykuje się nam arcyciekawe widowisko.