Giełda Kraken wyraźnie przyspiesza. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy 2025 roku dodała aż 116 nowych aktywów. Co więcej, to jeszcze nie koniec. Platforma zapowiada kolejne ruchy na drugą połowę tego roku.
Nie masz konta na Kraken? Załóż je tutaj i zgarnij 15 euro bonusu.
Kwiecień z rekordem, ale każda lista coś wnosi
Wszystko zaczęło się w styczniu. Kraken dodał wtedy 22 nowe aktywa, w tym kontrowersyjny token TRUMP, który wywołał spore zamieszanie. W lutym do oferty trafiło kolejne 25 kryptowalut, w tym OM, powiązany z sektorem RWA – tokenizacją aktywów ze świata rzeczywistego.
Marzec przyniósł 22 kolejne projekty, z czego największe zainteresowanie wzbudził LSETH, który pozwala użytkownikom jednocześnie stakować Ethereum i korzystać z jego reprezentacji w DeFi.
Prawdziwy przełom nastąpił jednak w kwietniu. Kraken wprowadził wtedy aż 30 nowych tokenów, w tym BNB – jeden z najbardziej znanych projektów o ogromnej kapitalizacji.
Misja: wolność finansowa i bezpieczeństwo
Dodawanie nowych aktywów nie jest przypadkowe. Kraken stawia na jakość, a nie hype. Każdy projekt przechodzi dokładną analizę — pod względem bezpieczeństwa, zgodności prawnej oraz technologii.
Wybór aktywów nie ogranicza się do trendów. Giełda wspiera zarówno nowatorskie rozwiązania DeFi i GameFi, jak i projekty stakingowe czy tokenizację aktywów tradycyjnych.
Kraken zapowiada, że to dopiero rozgrzewka. W kolejnych miesiącach planuje skupić się na aktywach interoperacyjnych oraz projektach z zaawansowaną infrastrukturą cross-chain.
Giełda nie ukrywa, że nadal będzie wspierać staking, a nowe listingi pojawią się regularnie.
Dla inwestorów oznacza to jedno: coraz większy wybór i dostęp do innowacyjnych projektów, które wcześniej były trudno dostępne.
Zatem, jeśli szukasz świeżych możliwości inwestycyjnych – warto śledzić ruchy Krakena uważnie.