Temat cyfrowych pieniędzy banków centralnych (CBDC) od jakiegoś czasu jest jednym z głównych tematów w branży kryptograficznej. Niedawno poważny eksperyment w tej kwestii rozpoczęli Chińczycy, którzy zaczęli wypłacać pensję urzędników w CBDC, w wybranych prowincjach. Sprawa jest również wyjątkowo gorąca w USA. Kolejny stan właśnie powiedział „nie” CBDC.
Karolina Północna nie chce CBDC
Możliwość wprowadzenia CBDC to w ostatnim czasie jeden z głównych tematów, szczególnie w branży kryptograficznej. Społeczność jest nastawiona do tego pomysłu raczej sceptycznie i ocenia, że CBDC służy państwom przede wszystkim do kontroli obywateli. W ostatnich dniach kwestia cyfrowego pieniądza banku centralnego była jednym z głównych tematów głosowań i dyskusji decydentów w Karolinie Północnej. Pierwotny projekt ustawy w tej sprawie został początkowo przedstawiony Izbie w kwietniu pod tytułem „Ustawa o zakazie płatności w kryptowalutach”. Tytuł został jednak ostatecznie zmieniony, w wyniku czego słowo „kryptowaluty” zastąpioną frazą „cyfrową walutą banku centralnego”. W głosowaniu 3 maja, 118 członków Izby zgodziło się na uchwalenie ustawy „House Bill 690”. Tylko dwóch członków wstrzymało się od głosu. Nikt nie głosował przeciw. Ustawa musi teraz przejść przez Senat, a następnie trafi do gubernatora Roya Coopera, by ostatecznie mogła wejść w życie.
Zobacz też: Największy producent złota na świecie zwiększa produkcje i wydobycie. Co jest przyczyną?
Nie tylko Karolina Północna odrzuca pieniądz cyfrowy banku centralnego
Karolina Północna nie jest pierwszym stanem w USA, który sprzeciwia się cyfrowym pieniądzom banku centralnego. Kilka tygodni wcześniej gubernator Florydy Ron DeSantis, wezwał ustawodawcę stanowego do zakazania używania CBDC jako pieniądza w ramach jednolitego kodeksu handlowego Florydy. Polityk skrytykował wówczas pieniądz cyfrowy banku centralnego w podobnym tonie jak większość środowiska związanego z kryptowalutami. Według DeSantisa CBDC umożliwia bezpośredni wgląd we wszystkie działania konsumenckie, co w skrajnych przypadkach może być wykorzystane do odcięcia dostępu do towarów i usług. Krytycznie o CBDC często wypowiada się kongresmen Ted Cruz. Cruz wraz z innym republikaninem Tomem Emmerem proponował wprowadzić przepisy o randze federalnej, które miałby zakazać pieniądza cyfrowego banku centralnego. Politycy argumentowali wówczas, że naruszają one prywatność obywateli.
Może Cię zainteresować: