W świecie krypto, gdzie nowe technologie i projekty pojawiają się równie często jak próby oszustw, doszło właśnie do kolejnego przypadku bezczelnej kradzieży. Według doniesień firm zajmujących się cyberbezpieczeństwem na blockchainie, projekt xKingdom ($XKING) z sieci Arbitrum zamknął swoje media społecznościowe i jest w trakcie prania skradzionych pieniędzy.
Arbitrum w centrum kolejnego krypto scamu
Społeczność kryptowalutowa z ekosystemu Arbitrum (ARB) została wzięta z zaskoczenia, gdy projekt xKingdom działający na tej platformie nagle zniknął z radarów. Użytkownicy projektu zgłosili, że zarówno oficjalna strona internetowa, jak i konto na Twitterze projektu zostały usunięte bez ostrzeżenia.
Wcześniej reklamowały go projekty „insajderskie”, w tym tzw. Arbitrum Insider oraz inne konta na X (Twitterze).
Według dostępnych publicznie informacji udostępnionych przez ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa firmy Cybers, deweloperzy projektu xKingdom są podejrzani o kradzież środków zdeponowanych przez użytkowników w sieci Ethereum (ETH). Szacuje się, że przestępcy przekonwertowali około 552 ETH (wartość około 1,02 miliona dolarów) na stablecoiny Tether (USDT) i przenieśli je do głównej sieci Ethereum. Teraz próbują je wyprać.
Zobacz też: Portfel walut cyfrowych Justina Suna jest już warty 1,38 mld USD. Jakie kryptowaluty trzyma miliarder?
To się wypierze
Jak dodają analitycy, adres Ethereum, pod którym rzekomo przechowywane są skradzione fundusze, jest obecnie monitorowany. Zespół bezpieczeństwa Cyvers zaobserwował, że środki, które prawdopodobnie zdefraudowano, zostały dopiero co zdeponowane w serwisie Tornado.Cash, tzw. mikserze kryptowalut, powszechnie wykorzystywanym do anonimizacji, przede wszystkim skradzionych pieniędzy na blockchainie.
Społeczność Arbitrum i inwestorów kryptowalutowych jest poruszona tym zdarzeniem. Wiele osób wyraża obawy dotyczące bezpieczeństwa inwestycji w młodsze i mniej ugruntowane projekty blockchainowe.
Może Cię zainteresować: