Od krachu z początku października rynek kryptowalut radzi sobie coraz gorzej. Szczególnie dotkliwy był poprzedni tydzień, który przyniósł spadek Bitcoina do prawie 80 tys. dolarów. Jego śladem poszły właściwie wszystkie liczące się altcoiny. Jednak początek tego tygodnia wygląda dużo lepiej i jest nadzieja na to, że ostateczny dołek rynek ma już za sobą. Szczególnie dobrze wygląda Ripple, który od weekendu zanotował dwa duże zastrzyki kapitału oraz obserwował debiut nowych funduszy spotowych XRP ETF. Kurs zareagował pozytywnie, ale czy może wzrosnąć jeszcze bardziej?
Ripple odzyskuje kapitał i świętuje debiut nowych funduszy spotowych XRP ETF
Poprzedni tydzień był wyjątkowo trudny dla posiadaczy kryptowalut. Bitcoin zanotował najgorszy miesiąc od czerwca 2022 roku po tym, jak w ciągu miesiąca spadł z około 125 tys. do nawet 82 tys. USD. Jego śladem poszły również altcoiny, również te z TOP 10. Szczególnie niepokojąco nisko zanurkował Ripple. W piątek 21 listopada token kosztował zaledwie 1,82 USD. Jednak w ostatnich dniach kryptowaluta odzyskuje stabilność.
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,21 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin nie wykonał żadnego istotnego ruchu. Jednak w ujęciu tygodniowym odzyskał 2,55%. W ujęciu miesięcznym moneta wciąż traci 14,57%. Natomiast w odniesieniu do wspomnianego poziomu z 21 listopada, altcoin odbił o 21,42%. Na zielono ponownie pali się też wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku token zyskuje na wartości 6,68%.
Ważnym ruchem, który pomógł w tym odbiciu, był powrót kapitału do Ripple. W weekend altcoin odzyskał poziom dwóch dolarów po silnym napływie kapitału w trakcie weekendu, który wyniósł około 7 mld dolarów. Natomiast w poniedziałek projekt zebrał dodatkowo 9 mld nowego kapitału i powrócił do całkowitej kapitalizacji rynkowej na poziomie ponad 130 mld dolarów.
Nie bez znaczenia były również głośne i udane debiuty nowych ETF-ów powiązanych z tokenem. Od kilku dni w obiegu były już XRP ETF od Canary Capital, Bitwsie oraz REX-Osprey. Natomiast w poniedziałek wystartowały dwa kolejne — jeden od Franklin Templeton, a drugi od Grayscale.
XRP łapie wiatr w żagle. Czy to już powrót hossy?
Część ekspertów prognozuje, że rynek obserwuje właśnie silne i długo oczekiwane odbicie Ripple. Na początku tygodnia CoinGape ocenił, że nowe ETF-y w połączeniu ze wzrostem otwartych pozycji na kontraktach terminowych XRP, mogą wywindować cenę kryptowaluty nawet w okolice trzech dolarów.
Chociaż jest to dość optymizstyczna prognoza, to w porównaniu do innych, wydaje się nawet ostrożna. Ali Martinez w jednym z postów na X, który pojawił się na jego koncie 25 listopada, ocenił, że token znajduje się w swoim kluczowym obszarze wsparcia, który w przeszłości prowadził do dużych wzrostów. Martinez sądzi, że na początku 2026 roku XRP odbije się od tego obszaru i rozpocznie stabilny wzrost w kierunku górnej granicy klina w okolicach 4,50 USD.
W perspektywie krótkoterminowej posiadacze Ripple powinni pamiętać, że już niebawem dojdzie do kolejnego odblokowania nowych tokenów XRP. Te ruchy zwykle mają istotne znaczenie dla kursu kryptowaluty.