Już 17 września 2025 roku oczy inwestorów zwrócą się ku Stanom Zjednoczonym. Rezerwa Federalna podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Szanse na obniżkę są bardzo wysokie, a rynek kryptowalut reaguje z wyprzedzeniem. Bitcoin balansuje przy 114 000 dolarów, a Ethereum utrzymuje solidne poziomy. Co może wydarzyć się dalej?
Inflacja kieruje oczekiwaniami
Dane za sierpień pokazały wzrost CPI o 2,9% rok do roku. To dokładnie tyle, ile przewidywały prognozy. Inflacja bazowa wyniosła 3,1%, co również mieściło się w oczekiwaniach.
Te liczby wzmocniły przekonanie, że Fed zdecyduje się na obniżkę o 25 punktów bazowych. Według CME FedWatch prawdopodobieństwo takiego ruchu wynosi obecnie około 88%. Szanse na cięcie o 50 punktów mocno spadły.
Scenariusz braku zmian praktycznie nie istnieje w oczach rynku. Inwestorzy spodziewają się też kolejnych trzech obniżek przed pierwszym kwartałem 2026 roku. To oznacza rosnącą płynność, co zwykle sprzyja rynkom finansowym.
Możliwy wpływ na kryptowaluty
Bitcoin znajduje się tuż nad ważnym poziomem 113 000–113 500 dolarów. To strefa, którą analitycy określają mianem „bullish gate”. Przebicie tego pułapu może otworzyć drogę ku 118 000 dolarów.
W przeciwnym wypadku rynek może spaść w okolice 109 000–107 000 dolarów. Ethereum natomiast utrzymuje się powyżej 4400 dolarów, wspierane przez rosnące napływy do funduszy ETF.
Sam 10 września przyniósł aż 757 milionów dolarów nowych środków do funduszy Bitcoin ETF. Ethereum ETF zanotowały z kolei napływ na poziomie 172 milionów dolarów. To pokazuje rosnące zainteresowanie instytucji rynkiem krypto.
Fed i narracja inflacyjna
Według Paula Howarda z Wincent, rynek wycenia łącznie 75 punktów bazowych cięć przed pierwszym kwartałem 2026. To może wzmocnić narrację o bitcoinie jako ochronie przed inflacją.
Historia pokazuje, że luźniejsza polityka Fed sprzyja aktywom ryzykownym. Zatem kryptowaluty mogą znaleźć się w centrum uwagi inwestorów. Decyzja 17 września stanie się kluczowym momentem dla kolejnych miesięcy.