JPMorgan wskazuje katalizatory, które mogą napędzić rynek kryptowalut. Nigdy wcześniej nie było podobnej sytuacji

Przewidywanie przyszłych ruchów rynkowych to zadanie wyjątkowo trudne. Nie mamy możliwości określenia zmian na rynku ze 100% pewności. Jednak pewne rzeczy możemy określić jako mniej lub bardziej prawdopodobne. Na kilka czynników, które mogą okazać się istotne zwrócił JPMorgan. Instytucja wskazała potencjalne katalizatory, które w najbliższych miesiącach mogą rozkręcić rynek kryptowalut. Oto kilka kwestii, które warto uważnie śledzić.

JPMorgan wskazuje możliwe katalizatory rynku kryptowalut

Analitycy JPMorgan przygotowali zestawienie kilku najważniejszych zdarzeń, które mają potencjał do napędzenia rynku kryptowalut. Eksperci ostrzegają, że historyczne schematy i statystyki to cenna wskazówka. Jednak należy pamiętać o tym, że rynek bywa wrażliwy na gospodarcze i geopolityczne niespodzianki. Mimo wszystko warto mieć świadomość, co może nakręcić rynek kryptowalut.

Pierwszym czynnikiem może być to, że wciąż mamy jeszcze szansę zobaczyć tzw. efekt „Uptober”. Do tej pory w swojej kilkunastoletniej historii Bitcoin prawie zawsze kończył ten miesiąc ze wzrostem. Tak było w 70% przypadków. Chociaż na ten moment BTC stara się odrobić straty z początku miesiąca, to niektórzy przypominają, że zwykle znaczące wzrosty w październiku nadchodzą w połowie miesiąca.

Źródło: www.coinglass.com

Kolejnym potencjalnym katalizatorem, według JPMorgan, może być seria obniżek stóp procentowych, którą zapowedział Fed. W tym przypadku analitycy zwracają, że chociaż eksperci oczekują pozytywnej reakcji rynku kryptowlaut na to zdarzenie, to właściwie nie wiadomo, czego możemy oczekiwać. Wszystko dlatego, że nigdy wcześniej od momentu powstania Bitcoina, nie było podobnej sytuacji.

Dalej analitycy typują, że potencjalnym katalizatorem będzie zatwierdzenie handlu kryptowalutowymi ETF-ami. Analitycy oczekują, że może to zwiększyć płynność i przyciągnąć nowych uczestników rynku. Eksperic argumentują, że: „Dzięki opcjom inwestorzy mają teraz bardziej dynamiczny sposób na interakcję z ETF i zwiększanie płynności instrumentu bazowego”.

Ponadto JPMorgan szacuje, że sporo zmieni też zapowiadana aktualizacja Ethereum o nazwie „Pectro”. Aktualizacja ma poprawić m.in. wydajność sieci i działanie walidatorów.

Cierpliwi zostaną wynagrodzeni?

Ogólnie analitycy JPMorgan przyglądając się obecnej sytuacji doszli do wniosku, że rynek kryptowalut znajduje się w fazie wstrzymania i oczekuje na wyraźny katalizator makroekonomiczny lub strukturalny, który będzie napędzał trwały wzrost. Jak można przeczytać w publikacji: „Nadal widzimy, że ekosystem kryptowalut staje się coraz bardziej wrażliwy na czynniki makro, dlatego czekamy na kolejny ważny katalizator rozwoju i zwiększone zaangażowanie handlu detalicznego, aby zapewnić ekosystemowi trwały wzrost”.

Tym samym JPMorgan przypomina, że chociaż jest kilka czynników, które mogą być pozytywnym bodźcem dla rynku, to należy pamięać, że możemy zobaczyć też podobny efekt, ale w drugą stronę. Pokazała to chociażby ostatnia sytuacja z zaostrzeniem konfliktu na Bliskim Wschodzie. Zresztą podobne reakcje Bitcoina na tego typu doniesienia widzieliśmy już wcześniej.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz