Jedna z najważniejszych zasad Bitcoina złamana! Długoterminowi posiadacze masowo sprzedają – zobacz co robią wieloryby

Mimo tradycyjnych byczych oczekiwań związanych z czwartym kwartałem i historycznym cyklem po halvingu, Bitcoin pozostaje pod silną presją sprzedażową, oscylując w okolicach poziomu 110 000 USD i wykazując słabość względem złota.

Dane on-chain z platformy Glassnode jasno wskazują, że intensywna realizacja zysków przez kluczowe grupy inwestorów stawia pod znakiem zapytania dotychczasowy, przewidywalny wzorzec rynkowy. Największy opór cenowy generują długoterminowi posiadacze (LTH), czyli inwestorzy trzymający swoje Bitcoiny przez co najmniej 155 dni.

Długoterminowi posiadacze realizują zyski. Koniec z sielanką?

Glassnode szacuje, że długoterminowi posiadacze obecnie posiadają około 14,5 miliona BTC, jednak od końca czerwca systematycznie redukują swoje pozycje, wyprzedając ponad 300 000 BTC. Wyprzedaż ta znacząco przyspieszyła na początku października 2025 roku, kiedy to w ciągu zaledwie kilku dni na giełdy trafiło dodatkowe 100 000 Bitcoinów. Warto podkreślić, że niemal wszyscy długoterminowi posiadacze znajdują się obecnie na plusie, co sugeruje, że to właśnie intensywna realizacja zysków jest główną siłą napędową presji na cenę. Ta masowa dystrybucja jest szczególnie widoczna w kontekście utrzymującego się marazmu wokół ceny 110 000 USD, co jest znaczącym spowolnieniem w porównaniu do dynamicznych wzrostów, jakie miały miejsce w pierwszej połowie roku, kiedy kurs sięgał $120 000.

Wieloryby zalewają rynek. Kto najbardziej sprzedaje?

Analiza trendu akumulacji według kohort ujawnia, że największymi dystrybutorami Bitcoina są obecnie wieloryby, czyli podmioty posiadające więcej niż 10 000 BTC. Ich ciężka dystrybucja utrzymuje się nieprzerwanie od sierpnia 2025 roku, co było już widoczne w sierpniu, kiedy sprzedaż dwóch wielorybów przyczyniła się do gwałtownego spadku ceny, redukując ich zasoby o blisko 30 000 BTC o wartości 3,45 miliarda dolarów przy wcześniejszej wycenie. Inwestorzy posiadający od 1 000 do 10 000 BTC utrzymują neutralne nastawienie, podczas gdy wszystkie mniejsze kohorty, dysponujące mniej niż 1 000 BTC, pozostają akumulatorami netto. Mimo słabości w październiku, we wrześniu napływy do funduszy ETF na Bitcoina przekroczyły 1 miliard USD, odwracając odpływy z sierpnia i budząc nadzieje na większą hossę. Choć we wrześniu „masowa” akumulacja ze strony wielorybów osiągnęła wartość 3 miliardów dolarów, ten krótkotrwały optymizm został szybko stłumiony przez obecną falę sprzedaży.

Załamanie cyklu czy tylko korekta?

Historycznie czwarty kwartał był uważany za sezonowo silny okres dla Bitcoina, a faza 18 miesięcy po halvingu (który miał miejsce wiosną 2024 roku) tradycyjnie miała być najbardziej bycza w cyklu. Aktualne zachowanie rynku, odbiegające od tych historycznych wzorców, budzi obawy, że teoria czteroletniego cyklu może tym razem nie mieć zastosowania, co skłania część inwestorów do wychodzenia z pozycji, szczególnie w obliczu oczekiwań na potencjalne cięcia stóp procentowych przez Fed, co mogłoby teoretycznie osłabić dolara i pobudzić aktywa ryzykowne, ale na razie to nie następuje.

Zauważmy – w lutym 2025 roku kurs Bitcoina utrzymywał się na wyższych poziomach, w okolicach 95 000–98 800 USD a analitycy zwracali uwagę na wskaźnik Value Days Destroyed Multiple (VDDM), który na poziomie 1,22 sugerował wówczas zrównoważony rajd i kontrolowane wydatki, co zmniejszało presję sprzedaży LTH. Obecnie sytuacja wydaje się odwracać. Eksperci, choć nie komentowali wprost obecnej kondycji BTC, już wcześniej wskazywali, że inne aktywa, jak Solana, mają „jeden z najlepszych setupów na aktywa krypto od 8 lat, co może sugerować, że uwaga dużych inwestorów w 2025 roku w części przesunęła się w kierunku altcoinów, zamiast koncentrować się wyłącznie na Bitcoinie. To z kolei potęguje wrażenie słabości, zmuszając Bitcoina do testowania ważnych poziomów wsparcia, których utrzymanie jest kluczowe dla uniknięcia głębszej korekty, sięgającej poniżej 110 000 USD.