W marcu tylko 7 projektów z długiej listy 166 kryptowalut udało się prześcignąć Bitcoina. Część inwestorów widzi teraz okazję do kontrariańskiej sprzedaży zasobów – po blisko 100% odbiciu od listopadowego dołka. Tak zrobił m.in. 14 największy posiadacz BTC na świecie. Wyjątkowo duży wieloryb wysłał około 330 milionów dolarów w BTC na giełdę kryptowalutową Bitfinex w środę, wg. platformy analitycznej Lookonchain. Wieloryb przeslał 11 000 tokenów BTC do Bitfinex, gdy cena wynosiła 30 114 USD.
Mądry wieloryb?
Wieloryby to inwestorzy kryptowalutowi, którzy kontrolują duże ilości aktywów cyfrowych – średnio przyjmuje się, że większe niż 1000 BTC. Ruchy tak dużych inwestorów mogą mieć nie tylko duży wpływ netto na Bitcoiba ale także ogólnie dostarczają więcej informacji o sentymencie najbardziej majętncych posiadaczy oraz ich apetycie na ryzyko. Czy ruchy te pozwalają przewidzieć krótkotermine fluktuacje ceny? Niekoniecznie.
Transakcje blockchain pokazują, że portfel gromadził BTC między czerwcem 2022 a styczniem 2023 roku po średniej cenie 20 083 dolarów. Źródłem tych danych jest Bitinfocharts, strona śledząca zachowanie on-chain największych posiadaczy Bitcoina. Do połowy marca portfel był 14. największym posiadaczem BTC, kontrolował ponad 1,2 mld USD w BTC. Następnie inwestor przeniósł 16 000 BTC (427 milionów dolarów) 17 marca i 9 500 BTC (266 milionów) 19 marca ze swojego portfela na Bitfinex. Lookonchain oznaczył inwestora jako „inteligentnego wieloryba” po ich zyskownych manewrach.
O wielorybach słów kilka
Wychodzenie z rynku, gdy wszystkie kryptowaluty rosną a inwestorzy tańczą z radości jest trudne. Zawsze oznacza to możliwy brak zwiększenia zysków, gdy ceny odjadą. Ale to własnie w takich momentach najbardziej zyskowni inwestorzy są skłonii, w opozycji do własnej psychiki opuszczać rynek, kierując się rozumem – nie emocjami.
W ostatnich 24 godzinach widzimy, że wśród kryptowalut nad odpływami przeważają napływy wielorybów na giełdy. Może to być sygnał świadczący o powoli zwiększającej się presji spadkowej, w krótkim terminie.
Średnia cena BTC posiadanego przez wieloryba to obecnie 20,702 USD, a średnia ilość BTC wynosi ok 5,515. Niezrealizowany zysk wielorybów wynosi mniej więcej 50%. Jak wielu z nich pokusi sprzedaż swoich rezerw po rekordowym rajdzie króla kryptowalut?
Wieloryby stoją za rajdem
Bitcoin wzbił się powyżej poziomu 30 000 dolarów, a 11 kwietnia dane on-chain pokazały, że wieloryby dokonały kilku dużych odpływów z giełd. Według danych firmy analitycznej Santiment, 11 kwietnia zarejestrowano 11 dużych odpłyów BTC z giełd. Mowa o tzw. exchange flow balance, który mierzy ilość netto BTC wchodzących lub wychodzących z portfeli wszystkich scentralizowanych giełd. Kiedy wartość tej metryki jest dodatnia, oznacza to, że do tych platform trafia więcej tokenów BTC. Ponieważ jednym z głównych powodów, dla których inwestorzy mogą korzystać z giełd, jest sprzedaż, tego rodzaju trend może nieść ze sobą niedźwiedzie implikacje dla ceny. Zatem sytuacja odwrotna tj. ujemne exchange flow balance sugeruje, że posiadacze wyprowadzają zasoby z giełd. Zwykle znaczy to akumulację.
Kolejne trzy jednoczesne transfery na łączną sumę 6000 BTC miały miejsce godzinę po partii ośmiu takich samych transakcji. Oznacza to, że w sumie 22 000 BTC (warte wówczas 661 milionów USD) opuściło giełdy. To nie wygląda na 'retail’. Źródło: Santiment
Duże wolumeny
Nagłe i duże odpływy mogą być oznaką intensywnych zakupów ze strony wielorybów. Również czas może sugerować, że presja zakupowa może być tym, co napędziło byczy ruch w otoczeniu słabnącej podaży. Dane dotyczące wolumenu handlowego Bitcoina również pokazały, że widziane od 2 dni podwyższone poziomy osiągnięte zostały na wysokich obrotach co może potwierdzić trwałość ruchu.
Wskaźnik wolumentu gwałtownie wzrósł gdy BTC osiągał 30 000 USD. Powyższy wykres wyświetla również dane aktywnych adresów. Wskaźnik ten mierzy dzienną ilość unikalnych adresów, które biorą udział w określinej aktywności transakcyjnej na blockchainie BTC. Ta metryka ta nie wykazała żadnych znaczących skoków 11 kwietnia, pomimo gwałtownego skoku ceny. Może to być kolejny dowód na to, że skok ceny jest napędzany przez duże ruchy, które wykonała dziś niewielka liczba wielorybów. Potwierdzałyby to także okoliczność makro ponieważ dotknięci inflacją i bessą z zeszłego roku inwestorzy nie są obecnie w stanie konkurować z wielorybami. Źródło: Santiment
Może Cię zainteresuje