Jak zarabiać na kryptowalutach nie mając ich w portfelu?

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

Choć zwykle wskazujemy tokeny, które z jakiegoś powodu warto mieć w portfelu, dzisiaj spojrzymy na ten temat od drugiej strony i zastanowimy się, jak można zarobić na kryptowalutach bez kupowania ich. 

W dynamicznie zmieniającym się krajobrazie krypto potencjał zysków obejmuje znacznie większe pole niż tylko bezpośrednie inwestycje w cyfrowe aktywa. Choć kupno takich walut jak Bitcoin czy Ethereum pozostaje popularną strategią inwestycyjną, podobnie jak inwestycja w tokeny powstałe na bazie tych legend, na przykład Bitcoin ETF Token czy Bitcoin Minetrix, istnieje też szereg alternatywnych metod, które pozwolą nam zarobić na rynku krypto bez konieczności posiadania kryptowalut w portfelu. Od instrumentów pochodnych po uczestnictwo w protokołach zdecentralizowanych finansów (DeFi), okazji do czerpania zysku mamy z dnia na dzień coraz więcej. W dzisiejszym artykule podpowiemy kilka sposobów zarobkowania na rozwijającym się prężnie rynku aktywów cyfrowych.

Fot. materiały partnera

Zrozumieć instrumenty pochodne

Instrumenty pochodne w świecie kryptowalut to kontrakty finansowe, których wartość jest bezpośrednio uzależniona od wyników danego aktywa cyfrowego. Takie kontrakty pozwalają traderom na spekulacje na temat ruchów cenowych kryptowalut, których wcale nie muszą mieć w portfelu. Najczęściej spotykane instrumenty finansowe na rynku cyfrowych aktywów to kontrakty futures, opcje i perpetual swap, czyli swapy wieczyste.

1. Kontrakty futures: Te instrumenty umożliwiają spekulowanie na temat przyszłej ceny określonej kryptowaluty. Zawierając kontrakty futures, traderzy zobowiązują się kupić lub sprzedać dane aktywo po ustalonej cenie i w określonej dacie. To narzędzie pozwala inwestorom czerpać zyski zarówno ze wzrostów, jak i ze spadków cen kryptowalut.

2. Opcje: Tego typu instrument daje traderowi prawo, ale nie obowiązek, sprzedaży lub kupna konkretnej kryptowaluty po określonej cenie i w wyznaczonym przedziale czasowym. Dzięki opcjom inwestorzy mogą skuteczniej zarządzać swoim kapitałem i zabezpieczać się przed ewentualnymi stratami.

3. Swap wieczysty czyli perp: To narzędzie w swojej konstrukcji przypomina kontrakty futures, ale nie ma daty wygaśnięcia. Traderzy mogą utrzymywać pozycje swap właściwie bez końca, pod warunkiem, że spełniają wymogi w zakresie marży. Perpetual swap jest popularnym instrumentem w handlu z dźwignią. W ten sposób traderzy mogą maksymalizować potencjalne zyski (ale również i straty) na rynku krypto.

Fot. materiały partnera

Handel z dźwignią

Ten mechanizm umożliwia inwestorom zmaksymalizować ekspozycję na rynek kryptowalut poprzez pożyczenie funduszy od platformy tradingowej lub giełdy. Wykorzystując dźwignię, można zwiększyć ewentualne zyski, jeśli wybrane przez nas aktywa osiągną dobre wyniki. Warto jednak wiedzieć, że tego typu handel zwiększa ryzyko straty, ponieważ w teorii można stracić więcej niż wyniosła wartość początkowej inwestycji.

Uczestnictwo w protokołach DeFi 

Zdecentralizowane finanse (DeFi) to od niedawna gorący temat, a przede wszystkim potencjał do zrewolucjonizowania całego rynku krypto. Oferują innowacyjne usługi finansowe i produkty, których próżno szukać w tradycyjnym systemie bankowym. Protokoły DeFi umożliwiają użytkownikom pożyczanie kryptowalut, obrót nimi oraz zarabianie odsetek od depozytów, a wszystko to bez konieczności pośrednictwa stron trzecich.

1. Yield Farming: Yield farming to w skrócie mówiąc stakowanie lub pożyczanie kryptowalut na platformach DeFi w zamian za zyski lub nagrody. Użytkownicy mogą zarobić odsetki, otrzymywać wypłaty lub tak zwane governance tokens, które dają posiadaczowi prawo do kształtowania samego protokołu. Użytkownicy pomagają zapewnić płynność giełdom zdecentralizowanym (DEXs) lub biorą udział w puli płynności.

2. Liquidity Mining: To kolejny mechanizm, który zachęca użytkowników do udziału z zwiększeniu płynności platform DeFi, nagradzając ich tokenami lub wypłatami generowanymi przez protokół. Dostawca płynności może uzyskiwać pasywny dochód lokując aktywa na giełdach zdecentralizowanych lub zasilając nimi pulę przeznaczoną na pożyczki.

3. Staking: Staking to po prostu zamrożenie kryptowaluty na smart kontrakcie w celu wsparcia działania blockchaina. W zamian za stakowanie swoich tokenów ich posiadacze otrzymują nagrody, wypłacane zwykle w formie dodatkowych tokenów lub opłat transakcyjnych. Staking to kolejny sposób na uzyskiwania pasywnego dochodu, a jednocześnie wkład w lepsze bezpieczeństwo i większą decentralizację sieci blockchain.

Fot. materiały partnera

Inwestycje w fundusze krypto i ETF-y

Dla inwestorów, którym zależy na ekspozycji na rynek krypto bez zagłębiania się w złożoności bezpośredniego obrotu walutą czy udziału w protokołach DeFi, wartą rozważenia opcją mogą być fundusze kryptowalutowe lub ETF-y. O tych ostatnich sporo się ostatnio mówiło w oczekiwaniu na decyzję SEC w sprawie Bitcoinowego ETF. Na fali tych spekulacji powstał nawet nowy token, Bitcoin ETF, którego wartość jest bezpośrednio uzależniona od losów zatwierdzonych już ETF-ów na Bitcoina. Jak widać, w tym przypadku decyzja Komisji okazała się pozytywna, więc traderzy, którzy dali szansę nowej walucie jeszcze pod koniec zeszłego roku, mają powody do radości.
Fundusze krypto gromadzą kapitał od inwestorów i inwestują środki w zdywersyfikowany portfel aktywów cyfrowych, zapewniając tym samym ekspozycję na różne kryptowaluty i projekty blockchainowe. Na podobnej zasadzie fundusze ETF monitorują ruchy indeksów kryptowalutowych lub konkretnych aktywów, dzięki czemu inwestorzy zyskują ekspozycję na szerszy rynek krypto za pośrednictwem tradycyjnych rachunków brokerskich.

Podsumowanie

Podsumowując, czerpanie zysków z rynku kryptowalut bez posiadania w swoim portfelu konkretnych tokenów jest nie tylko możliwe, ale czasem wręcz warte uwagi. To opcja dla inwestorów, którzy nie chcą lub nie mogą nabywać kryptowalut, albo po prostu chcą zdywersyfikować portfel i zoptymalizować strategie inwestycyjne. Traderzy mają do wyboru kilka dróg, od instrumentów pochodnych po protokoły DeFi czy fundusze kryptowalutowe. W ten sposób można zarobić na postępującej adopcji kryptowalut i mieć na oku ten dynamicznie rozwijający się ekosystem. 

Ciekawą propozycją dla niezdecydowanych lub po prostu dla tych, których kusi Bitcoin, ale na przeszkodzie stoją koszty, mogą być tokeny powiązane z legendarną kryptowalutą, takie jak Bitcoin Minetrix, obecnie dostępny jeszcze w przedsprzedaży w atrakcyjnie niskiej cenie. 

Ważne jednak, by samodzielnie trzymać rękę na pulsie, przeprowadzać własne analizy i być na bieżąco z wartościowymi źródłami informacji. Dobrze jest też ustalić własny poziom tolerancji ryzyka, zanim podejmie się jakiekolwiek kroki w stronę inwestycji w cyfrowe aktywa. Zachowując zdrowy rozsądek i zasięgając wiedzy z wiarygodnych źródeł inwestorzy mogą opanować zawiłości rynku kryptowalut i odkrywać nowe ścieżki, prowadzące do zysku i rozwoju finansowego.

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

DeFiETFhandel z dźwigniąinstrumenty pochodneKontrakty futuresKryptowalutyportfelReklama
Komentarze (0)
Dodaj komentarz