Bitcoinowy inwestor, analityk i autor bestsellerów, Marco Bühler, znany również pod pseudonimem „sunnydecree” na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter), przeprowadził bardzo ciekawy eksperyment. Bühler ujawnił, że cztery miesiące temu jego bank zaczął oferować kryptowaluty, zdecydował więc, że zainwestuje kwotę 1100 dolarów amerykańskich w zdywersyfikowane portfolio złożone ze wszystkich oferowanych aktywów. Cztery miesiące właśnie upłynęły. Jak wyglądają teraz wyniki koszyka analityka?
Kryptowaluty dają zarobić, ale nie wszystkie
Portfel Bühlera składał się z 11 głównonurtowych kryptowalut, każda z alokacją po równe 100 dolarów:
- Bitcoin (BTC)
- Ethereum (ETH)
- Bitcoin Cash (BCH)
- Litecoin (LTC)
- Polygon (MATIC)
- Uniswap (UNI)
- Aave (AAVE)
- Chainlink (LINK)
- Tezos (XTZ)
- Compound (COMP)
- Cosmos (ATOM)
Po czterech miesiącach wartość portfela wyniosła dokładnie 1005,24 dolarów, co oznacza stratę 8,6% w porównaniu do kapitału początkowego. Największe wahania zanotowały:
- Bitcoin Cash (BCH), wzrost o 47,79%
- Polygon (MATIC), spadek o 41,08%
Pozycje zyskowne:
- Bitcoin Cash (BCH): +47,79% (144,41 dolarów)
- Bitcoin (BTC): +19,92% (120,72 dolarów)
- Ethereum (ETH): +9,97% (109,23 dolarów)
- Litecoin (LTC): +5,90% (104,21 dolarów)
Pozycje stratne:
- Polygon (MATIC): -41,08% (57,98 dolarów)
- Uniswap (UNI): -0,96% (97,62 dolarów)
- Aave (AAVE): -15,36% (83,03 dolarów)
- Chainlink (LINK): -18,75% (79,96 dolarów)
- Tezos (XTZ): -25,33% (73,20 dolarów)
- Compound (COMP): -30,27% (68,39 dolarów)
- Cosmos (ATOM): -32,35% (66,48 dolarów)
Analiza i wnioski
Jak widać powyżej, najlepiej poradziły sobie kryptowaluty powiązane z Bitcoinem (BCH) oraz sam BTC. Na trzecim miejscu uplasował się król altcoinów, czyli Ethereum, z pewnym zaskoczeniem zyskowny okazał się także i Litecoin.
Straty pojawiły się natomiast w zasadzie na całym portfelu kryptowalut alternatywnych, poczynając od MATIC, a na dużych blockchainach jak Cosmos czy Tezos kończąc. Nieźle poradziła sobie zdecentralizowana giełda Uniswap (+/- wynik neutralny), gorzej protokół DeFi Aave, czy zdecentralizowana sieć wyroczni Chainlink.
Eksperyment Bühlera zainteresował niżej podpisanego redaktora przede wszystkim ze względu na odwieczne pytanie nurtujące inwestujących w kryptowaluty: czy warto w ogóle bawić się w tzw. altcoiny? Jakie jest prawdopodobieństwo, że nasz koszyk złożony z ulubionych tokenów osiągnie lepsze wyniki niż Bitcoin i Ethereum?
Przyznać należy, że okres czteromiesięczny to trochę za krótko, aby wysuwać daleko idące wnioski (w końcu „altsezon” z prawdziwego zdarzenia jeszcze nie miał miejsca). Niemniej jednak, biorąc pod uwagę, że były to kryptowaluty niemal całkowicie przypadkowe, a interwał również brany ad hoc, eksperyment potwierdza tezę, że wybranie Bitcoina i Ethereum (i bezpieczeństwo oraz spokój umysłu) ponad koszyczek altcoinów może być jak najbardziej „optymalnym” pomysłem na nadchodzącą hossę.