Ile kryptowalut ma Vitalik Buterin?

Ile kryptowalut ma Vitalik Buterin?

Vitalik Buterin, współtwórca Ethereum, ponownie znalazł się w gronie krypto-miliarderów. Jego portfel przekroczył wartość 1 miliarda dolarów, mimo ostatniego spadku ceny ETH. Co ciekawe, Buterin od lat nie sprzedaje swoich tokenów, a mimo to jego majątek stale rośnie. Jak to możliwe? I co jeszcze skrywa jego cyfrowy portfel? Zajrzyjmy do środka.

Buterin trzyma 278 tysięcy ETH i nie tylko

Vitalik Buterin to postać doskonale znana każdemu, kto interesuje się kryptowalutami. Od lat aktywnie uczestniczy w rozwoju technologii blockchain. Jego główny portfel zawiera aż 278 524 ETH, co przy obecnej cenie daje wartość ponad 1 miliarda dolarów.

Nie jest to jednak jego jedyny zasób. Buterin posiada też inne kryptowaluty. Część z nich kupił sam, inne otrzymał w ramach darowizn lub projektów promocyjnych. Co ważne – nigdy nie promował on kryptowalut dla zysku. Tokeny, które otrzymuje, zazwyczaj sprzedaje, a środki przeznacza na cele charytatywne.

Na jego koncie znajduje się także 21,7 miliona dolarów w stablecoinie USDC oraz prawie 800 tysięcy dolarów w tokenie KNCL. Reszta aktywów to mniejsze pozycje, które rzadko są przez niego wykorzystywane.

Majątek rośnie mimo spadków i darowizn

Buterin nie sprzedaje swoich ETH od 2018 roku. Mimo to jego majątek przez lata ulegał znacznym wahaniom. W 2021 roku oszacowano go na 1,4 miliarda dolarów. Rok później było to już tylko 550 milionów. W 2023 roku jego wartość wzrosła do 600 milionów, a w 2024 sięgnęła 960 milionów dolarów.

Obecnie znów przekracza 1 miliard, co jest imponujące, zważywszy na liczne darowizny. Vitalik regularnie wspiera różne inicjatywy – nie tylko technologiczne, ale też przyrodnicze i społeczne.

Dobrym przykładem jest jego ostatnia wizyta w Tajlandii. Tam przekazał 294 000 dolarów na lokalne zoo, adoptując przy tym małego hipopotama o imieniu Moo Deng. Kwota została podzielona na dwie transze, które mają wspierać rozwój parku.

Buterin pokazuje, że można łączyć sukces w krypto ze wsparciem dla potrzebujących. Jego historia to dowód na to, że nie zawsze trzeba sprzedawać tokeny, by pomnażać majątek. Wystarczy strategia, cierpliwość i… odrobina geniuszu.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz