Wszyscy ekscytują się zapowiedziami Donalda Trumpa o tym, że planuje wprowadzić rezerwy w Bitcoinie. Tymczasem Hongkong snuje podobne plany. Wu Jiezhuang członek Komitetu Narodowego Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej ogłosił, że metropolia rozważa współpracę z różnymi stronami w celu włączenia Bitcoina do rezerw finansowych. Tym samym Hongkong kolejny raz daje sygnał, że na poważnie rywalizuje o miano światowego centrum kryptowalut.
Hongkong pierwszy włączy Bitcoina do swoich rezerw finansowych?
Donalnd Trump na konferencji Bitcoin w Nashville potwierdził pogłoski, o których było głośno od kilku dni. Kandydat na prezydenta zapowiedział, że jego celem jest włączenie Bitcoina do rezerw finansowych USA. Wygląda na to, że nie tylko Stany Zjednoczone są na drodze do wdrożenia tego rewolucyjnego rozwiązania.
Wu Jiezhuang, członek Komitetu Narodowego Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej, w najnowszym poście na X podkreślił rosnące globalne znaczenie Bitcoina. Jednocześnie ogłosił plany współpracy z różnymi zainteresowanymi stronami w celu oceny wykonalności i potencjalnych korzyści z włączenia Bitcoina do rezerw finansowych regionu.
Wu przypomniał, że Bitcoin jest często nazywany cyfrowym złotem ze względu na jego potencjał do utrzymywania wartości, a tym samym do ochrony przed inflacją. Polityk ocenił, że przy odpowiednich warunkach regulacyjnych, włączenie Bitcoina do rezerw finansowych regionu mogłoby przynieść korzyści gospodarcze dla Hongkongu.
Wu napisał również, że globalna świadomość na temat Bitcoina stale rośnie. Tym samym kryptowaluta staje się kluczowym elementem dyskursu na temat aktywów cyfrowych i ich integracji z tradycyjnymi systemami finansowymi. Z jednej strony wpis ten należy uznać za bezpośrednią odpowiedź na wystąpienie Donalda Trumpa z Nashiville na konferencji Bitcoin. Z drugiej, jeśli intencje Wu są szczere, jest to wyraz świadomość na temat rosnącej roli aktywów cyfrowych i otwartości na innowacje.
Wyścig o dominacje w sektorze kryptowalut?
Post Wu Jiezhuang komentatorzy odebrali jako bezpośrednią odpowiedź na wystąpienie Donalda Trumpa. Konferencja Bitcoin 2024 w Nashville od kilku tygodni elektryzowała społeczność kryptowalutową właśnie ze względu Trumpa i jego plany wobec branży.
Na konwencji Bitcoin 2024 w Nashville, Trump zaprezentował się jako zwolennik kryptowalut. Zapowiedział, że uczyni USA światowym liderem i centrum kryptowalut. Zapewnił również, że jako prezydent przyjmie bardziej przyjazne przepisy, niż Kamala Harris. Republikański kandydat na prezydenta USA powiedział również, że Stany Zjednoczone muszą zdominować sektor kryptowlaut. W przeciwnym razie zrobią to Chiny. Jak stwierdził: „Jeśli nie zastosujemy technologii kryptowalut i Bitcoinów, zrobią to Chiny, inne kraje. Oni zaczną dominować, a my nie możemy pozwolić Chinom na dominację. W obecnej sytuacji i tak robią zbyt duże postępy”.
Trump potwierdził również zapowiedź, na którą wiele osób czekało z niecierpliwością. Polityk zapowiedział, że powoła prezydencką radę doradczą ds. kryptografii i utworzy krajowy rezerwę Bitcoina. Do rezerwy w pierwszej kolejności trafią BTC, które obecnie posiada rząd USA. Państwo pozyskało te środki głównie w ramach działań organów ścigania.
Następnie Trump dodał: „Nigdy nie sprzedawaj swoich Bitcoinów. […] Jeśli zostanę wybrany, polityką mojej administracji, Stanów Zjednoczonych Ameryki, będzie zatrzymanie w przyszłości 100% wszystkich Bitcoinów, które rząd USA obecnie posiada lub nabędzie”.
Wygląda na to, że czeka nas gorąca rywalizacja o dominacje w tym sektorze. Miejmy nadzieję, że spowoduje to wzrosty świadomości na temat kryptowalut i spowoduje szybszy rozwój branży.