Górnicy czyszczą się z bitcoina. Czy jest powód do paniki?

Nikt nie przypuszczał, że zawirowania na rynku krypto wprowadzą górnicy. Bitcoin (BTC), po raz pierwszy w historii przekraczając psychologiczną barierę 100 000 USD, wzbudził zarówno ekscytację, jak i obawy na rynku. Wzrost cen o ponad 30 000 USD od 6 listopada przyciągnął uwagę inwestorów, w tym górników, którzy zaczęli wyprzedawać swoje rezerwy. Choć taka aktywność może budzić niepokój, to analitycy są zgodni – sytuacja wygląda inaczej niż podczas poprzednich szczytów cenowych.

Górnicy sprzedają, ale rynek pozostaje stabilny

Według danych platformy analitycznej Santiment, górnicy w ciągu ostatnich 48 godzin sprzedali ponad 85 500 BTC – co odpowiada jednej z największych wyprzedaży od lutego. To właśnie wtedy BTC osiągnął rekordowe 73 000 USD. Wówczas wyprzedaż doprowadziła do spadku cen, który trwał przez kolejne tygodnie. Jednak obecne okoliczności różnią się od tych z początku roku. Santiment uspokaja, że mimo dużej sprzedaży przez górników, ogólny wpływ ich działania na rynek jest neutralny. To za sprawą dużych inwestorów instytucjonalnych, którzy aktywnie akumulują BTC, zwiększając swoją ekspozycję na kryptowalutę.

MicroStrategy i ETF-y wspierają popyt na Bitcoina

Wśród kluczowych czynników stabilizujących rynek wyróżnia się działalność instytucji takich jak np. MicroStrategy. Firma, pod przewodnictwem Michaela Saylora, zakupiła Bitcoina o wartości prawie 10 miliardów USD podczas trzech kolejnych poniedziałków. Dokonane zakupy wzmacniają zaufanie inwestorów do BTC jako długoterminowego aktywa. Dodatkowo, amerykańskie fundusze ETF oparte na Bitcoinie odnotowują znaczny napływ kapitału od czasu wyborów prezydenckich w USA. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia do tych funduszy trafiło kolejne kilka miliardów dolarów!

Co dalej z ceną bitcoina?

Eksperci przewidują, że obecne otoczenie rynkowe sprzyja dalszemu wzrostowi cen BTC. Pomimo presji wynikającej ze sprzedaży przez górników, rosnący popyt instytucjonalny oraz stabilność wynikająca z nowych produktów finansowych opartych na bitcoinie – wskazuje się dalszy rajd tego aktywa. Niemniej jednak analitycy zwracają uwagę, że rynek nie jest wolny od potencjalnej zmienności. Gwałtowny wzrost ceny może prowadzić do realizacji zysków przez kolejnych inwestorów, co może chwilowo wpłynąć na korektę. Mimo wszystko, pamiętajmy o tym, że długoterminowe fundamenty, takie jak zwiększone zainteresowanie dużych graczy oraz adaptacja instytucjonalna, wskazują na kontynuację hossy w 2025 roku.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz