Google ogłosił powstanie własnej platformy blockchain o nazwie Google Cloud Universal Ledger (GCUL). Nowy projekt został stworzony z myślą o bankach i instytucjach finansowych, które potrzebują szybkich i tanich rozwiązań płatniczych. GCUL przypomina XRP Ledger, jednak nie wprowadza własnej kryptowaluty. Zamiast tego stawia na tokenizację realnych aktywów, takich jak depozyty bankowe czy obligacje.
Blockchain bez własnej monety
Według Richa Widmanna, szefa strategii Web3 w Google, projekt znajduje się jeszcze w fazie testów. GCUL ma wspierać banki oraz duże instytucje w cyfryzacji i usprawnieniu przepływu kapitału. Największą różnicą względem XRP Ledger jest brak natywnej monety.
Zamiast kryptowaluty Google chce oferować możliwość przekształcania tradycyjnych aktywów w ich cyfrowe wersje. Takie rozwiązanie pozwala bankom wykorzystać istniejące zasoby w nowej formie, bez konieczności przechodzenia na system oparty na tokenie.
Co więcej, GCUL jest programowalny w popularnym języku Python, co ułatwi firmom tworzenie inteligentnych kontraktów. To otwiera drogę do automatycznych transakcji i cyfrowych umów bez udziału pośredników.
Czy GCUL zagrozi XRP?
Pojawienie się Google w tym segmencie rynku wywołało ożywioną dyskusję wśród analityków. Technologiczny gigant dysponuje kapitałem i renomą, które mogą przekonać banki do przetestowania jego rozwiązania. To z kolei mogłoby na krótką metę odebrać Ripple część zainteresowania ze strony instytucji.
Jednak Ripple wciąż ma przewagę wynikającą z wieloletniej obecności na rynku. Firma współpracuje z dziesiątkami banków i partnerów na całym świecie. Zaufanie, jakie udało jej się zdobyć, może okazać się równie istotne jak siła marki Google.
Kluczowym pytaniem pozostaje, czy Google zdoła zbudować sieć stabilną i bezpieczną, zdolną konkurować z doświadczeniem i ekosystemem Ripple.
Bitwa gigantów o przyszłość finansów
Konflikt między Ripple a Google może zadecydować o kształcie cyfrowych finansów w kolejnych latach. Jeśli GCUL okaże się sukcesem, może zmienić układ sił w branży. Jeżeli jednak Ripple utrzyma przewagę, XRP pozostanie niekwestionowanym liderem wśród płatności transgranicznych.
Dla inwestorów oznacza to jedno – warto uważnie śledzić rozwój sytuacji. Starcie dwóch gigantów technologicznych i finansowych może przesądzić o tym, jak będzie wyglądał świat blockchainu w sektorze bankowym.