Ostatnie dni na rynku kryptowalut serwują nam prawdziwą huśtawkę nastrojów. Najpierw wartość Bitcoina spadła poniżej 80 tys. dolarów, by w weekend znowu powrócić powyżej 90 tys. Silny impuls dla kilku tokenów dała wiadomość na Truth od Donalda Trumpa na temat narodowych rezerw kryptowalutowych. Wygląda jednak na to, że odbicie było chwilowe, a kryzys nie ma jeszcze ochoty odejść. Ostatnio na zamieszanie na rynku zareagował i odniósł się do swojej prognozy dla BTC. Wczoraj przemówił kolejny gigant, który jeszcze niedawno przewidywał, że największa kryptowaluta do końca 2025 roku osiągnie 200 tys. dolarów. Jednak najnowsze wydarzenia na rynku mocno zmieniły perspektywę tego podmiotu.
Standard Chartered reaguje na ostatnie wydarzenia i aktualizuje prognozę dla Bitcoina
Jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku Standard Chartered w swoich głośnych raportach wskazywał, że cena Bitcoina osiągnie 100 tys. dolarów. Kiedy pod koniec zeszłego roku rynek kryptowalut eksplodował, a tej hossie przewodził Bitcoin, gigant zaktualizował swoją prognozę. Wówczas eksperci podbili stawkę i ocenili, że do końca 2025 roku BTC wzrośnie do 200 tys. dolarów.
Po miesiącu kryzysu, który mocno osłabił rynek, w tym również Bitcoina, Standard Chartered ponownie wraca do nas ze zaktualizowaną prognozą dla największej kryptowalut. Okazuje się, że to nie kryzys był przyczynkiem do zabrania głosu w tej sprawie. Do działania zmotywował wpis Donalda Trumpa, który potwierdził pracę nad rezerwami kryptowalut, złożonych z BTC, ETH, SOL, XRP i ADA.

Geoff Kendrick, dyrektor działu aktywów cyfrowych w Standard Chartered, ocenił, że to bardzo dobra wiadomość dla Bitcoina i nie tylko. Według eksperta „przeszliśmy od sprzedaży wzrostów do kupowania spadków. Dlatego ponownie skupiam się na moim celu w wysokości 500 000 USD w Bitcoinach”. Kendrick ocenia, pomysł Trumpa zapewni długoterminową stabilność Bitcoina.
W obszernej notatce mailowe, którą Kendrick przesłał do portalu The Block, ekspert rozpisał mapę Bitcoina z kolejnymi przystankami na szczyt. Wygląda ona następująco: „Biorąc pod uwagę te wydarzenia, które są zgodne z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami, nadal zakładamy, że Bitcoin osiągnie 200 000 USD do końca 2025 r. Następnie spodziewamy się, że Bitcoin osiągnie 300 000 USD do końca 2026 r., 400 000 USD do końca 2027 r. i 500 000 USD do końca 2028 r., gdzie prawdopodobnie pozostanie do końca 2029 r.”.
Eksperci są coraz bardziej byczo nastawieni
Mogłoby się wydawać, że giganci, którzy prognozowali nowe rekordy dla Bitcoina, zaczną masowo reagować na ostatnie spadki. Póki co większość nabrała jednak wody w usta i milczy. Jednak ci, którzy decydują się zabrać głos, podobnie jak Standard Chartered, ku zaskoczeniu wszystkich podbijają swoje oczekiwania co do ceny BTC.
Pod koniec lutego na zamieszanie na rynku zareagował Bernstein, który był wśród podmiotów, które przewidywały Bitcoina po 200 tys. dolarów do końca 2025 roku. Analitycy Bernstein podtrzymują swoją prognozę dla Bitcoina. Co więcej eksperci firmy oceniają, że obecny kryzys to nie powód do paniki, a do kupowania po niższych cenach.
W notatce, którą Bernstein przesłał do TheBlock, ejego ksperci napisali: „Uważamy, że poziomy cen poniżej 80 000 USD, jeśli nastroje będą nadal słabnąć, zapewnią atrakcyjną relację ryzyka do zysku dla inwestorów, którzy chcą pozycjonować się na kolejne 12-18 miesięcy w kierunku nowych szczytów cyklu”.