Szef Amerykańskiej Komisji ds. Papierów Wartościowych i Giełd nie przestaje zaskakiwać. W ostatnim wywiadzie dla telewizji Bloomberg wskazał na podobieństwa między giełdą Binance a upadłą FTX. W jego ocenie leżą przede wszystkim w naturze skomplikowanej struktury organizacji. Poniższa siatka przedstawia ilość podmiotów zależnych od Binance i Chanpenga Zhao (CZ). Bardzo skomplikowane struktury często charakteryzują podmioty, które korzystają z kreatywnej ksiegowości. Oraz siatki pośredników. Ale nie mogą same w sobie być bezpośrednim dowodem na jakiekolwiek przestępstwa finansowe. Wiemy też, że SEC nie pozwał FTX.
Zarzuty przeciwko Binance
- Według SEC środki klientów Binance i Binance US zostały przemieszane na koncie należącym do CZ – Merit Park Limited
- Binance US miało uprawiać wash trading korzystając z ramienia Sigma Chain – własności Zhao
Gensler komentował: „Platforma po platformie, przedsiębiorcy próbują budować bogactwo dla siebie i zaprzyjaźnionych inwestorów poprzez siostrzane organizacje – fundusze hedgingowe – handlujące przeciwko klientom”
CEO Ripple, Garlinghouse sugeruje, że SEC poprzez pozew przeciw Binance chce odwrócić uwagę od upadku FTX. Na który nie zareagował odpowiednio wcześnie. Inni wskazują, że na stole leżał lobbing rodziny Bankmana-Frieda i olbrzymie darowizny dla Demokratów. Łącznie kilkadziesiąt milionów dolarów przekazywała dla partii giełda FTX. W dużej mierze były to prawdopodobnie obracane środki klientów ponieważ FTX nie było rentowną organizacją. Gdzie był wówczas SEC? Według Thielena, znanego z organizacji Matrixport przed upadkiem FTX crypto nie było zagrożeniem systemowym. Ale stopniowo są tak odbierane, zwłaszcza po upadku bankó związanych z kryptowalutami. To od nich zaczęło się domino. Warto podkreślić, że choć SEC nie ogłosiła pozwu przeciwko giełdzie FTX, postawił zarzuty jej założycielom i dyrektorom (Bankman-Fried, Ellison, Wang i Singh.
Struktura Binance i giełdy FTX
Dla przykładu FTX zatrudniało około 300 pracowników ale posiadało około 130 zależnych, zaangażowanych w działalność podmiotów. Teraz, w czasie restrukturyzacji prawnicy muszą przekopywać się przez sterty dokumentów. Wysyłać pisma, oczekiwać odpowiedzi, zbierać dokumentację. Jednym słowem – papierkowa, syzyfowa praca. To bez wątpienia jeden z powodów dla którego uczciwie prosperujace firmy nie mają tak obszernej siatki podmiotów zależych. Obsługa ich wszystkich byłaby bardzo czasochłonna i mogła sprzyjać różnym czynnikom ryzyka. Sam rozmiar organizacji wpływa także na koszty księgowe i rodzi wyzwania od strony zbierania dokumentacji. By stworzyć siatkę składającą się z kilkuset podmiotów – musi się to opłacać. A by się opłacało… Zysk z przedsięwzięcia musi być nieoczywisty. Niemal zakodowany w labiryncie.
Inca Digital wskazało, że CZ często używa swojego nazwiska i kont osobistych w operacjach jako giełda Binance. Także SEC odnotował to w swoim pozwie przeciwko Zhao. Binance zdecydowanie zaprzeczyło jakimkolwiek wykroczeniom. Według SEC istnieje jakiś owiany tajemnicą model biznesowy, który nie miałby racji bytu w tradycyjnych finansach. Model ten ma łamać szereg przepisów, którym podlegają instytucje finansowe w USA. Dla wtajemniczonych – stara wersja Gary’ego Genslera wychwala Algorand. Wspierany przez mechanizm wymyślony w MIT. Gdzie podział się optymizm?
Może Cię zainteresuje: