Giełda kryptowalut Gemini, należąca do braci Winklevoss, opublikowała pierwsze wyniki finansowe od czasu wrześniowego debiutu na giełdzie. Wnioski? Choć przychody giełdy wzrosły aż o 52% kwartał do kwartału, inwestorzy nie sprawili wrażenie przekonanych. Kurs akcji spadł o ponad 10%, czyli poniżej 15 dolarów, sięgając historycznych minimów.
Gemini z rekordami, ale i stratą: giełda krypto po debiucie giełdowym zaskakuje wynikami
Największym zaskoczeniem w raporcie jest Gemini Credit Card, która notuje rekordowe wyniki. Ma ponad 100 tysięcy aktywnych kont i 350 milionów dolarów wydanych przez użytkowników. Oznacza to podwojenie wydatków względem poprzedniego kwartału. Z kolei saldo stakingu wzrosło do 741 milionów dolarów, a przychody z usług (m.in. staking i karta) stanowią już 40% całkowitych wpływów. Dla porównania, rok temu było to niecałe 30%.
Przychody netto Gemini sięgnęły 50 milionów dolarów, z czego 26 milionów pochodziło z opłat transakcyjnych, a 20 milionów z usług. Mimo poprawy wyników, giełda zanotowała stratę netto na poziomie 159,5 mln dolarów, czyli 6,67 dolara na akcję. Jak podano, to efekt kosztów marketingowych i wynagrodzeń opartych na akcjach po wrześniowym IPO.
Skorygowany wynik cwyniósł więc minus 52,4 miliona dolarów. Mimo wzrostu przychodów, Gemini wciąż nie jest więc rentowne.
Spółka słynnych bliźniaków zaliczyła jeden z najbardziej spektakularnych debiutów tego roku. Akcje oferowane po 28 dolarów, już w pierwszym dniu wspięły się do 40 dolarów, zanim notowania dwukrotnie wstrzymywano z powodu gwałtownej zmienności. Kapitalizacja rynkowa przekroczyła tym samym 3,5 miliarda dolarów. Dziś zostały z tego niecałe dwa miliardy.
Ekspansja poza USA i nowa licencja MiCA
Firma konsekwentnie dywersyfikuje działalność poza rynkiem amerykańskim. W sierpniu Gemini uzyskało licencję MiCA w Unii Europejskiej, a w październiku rozpoczęło działalność w Australii. Dodatkowo uruchomiono portfel self-custody i spłacono dotychczasowe zadłużenie, otwierając nową linię kredytową o wartości 150 mln dolarów na obsługę kart kredytowych.
Wszystko to powyższe nie przekonało inwestorów. Akcje Gemini (GEMI) spadły o ponad 10% w handlu po godzinach, osiągając nowe historyczne minimum. Rynki najwyraźniej obawiają się, że mimo rosnących przychodów, koszty po IPO mogą jeszcze długo ciążyć na wyniku.