Gdy to się ostatnio stało, Bitcoin wzrósł o 50%

Na rynku Bitcoina zapanował niecodzienny spokój. Choć kurs utrzymuje się w okolicach $117 000, dane pokazują, że zmienność BTC spadła do rekordowo niskiego poziomu. Analitycy przypominają, że podobne momenty w przeszłości poprzedzały silne wybicia cenowe. Czy to cisza przed burzą? A może dowód na dojrzewanie największej kryptowaluty świata? Odpowiedzi warto szukać w liczbach, nie w emocjach.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Historycznie niska zmienność zapowiadała wzrosty

Indeks zmienności implikowanej Bitcoina (BVIV) spadł do 40,84, schodząc poniżej progu 45. To poziom rzadko widywany – od września 2022 roku zdarzyło się to zaledwie 21 razy.

Co ciekawe, każdorazowo po zejściu poniżej 45 następowały okresy akumulacji lub dynamicznych wzrostów. Przykład? We wrześniu 2023 roku, gdy BVIV był tak samo niski, Bitcoin wzrósł z $26 000 do blisko $39 000.

Tym razem sytuacja może być nieco inna. BTC ma za sobą silny rajd w maju, a mimo to zmienność nadal spada. To sygnał strukturalnych zmian – być może Bitcoin dojrzewa jako aktywo o mniejszej zmienności, co przyciąga inwestorów instytucjonalnych.

Dane on-chain wskazują na spokojną akumulację

Nie tylko zmienność zdradza ciekawy obraz. Dane on-chain pokazują, że krótkoterminowi posiadacze BTC nie panikują. Wskaźnik realized cap drawdown wynosi -8%, co oznacza, że nowi inwestorzy nie ponoszą dużych strat na papierze. Taki poziom często poprzedzał odbicie, a nie załamanie.

Dodatkowo wskaźnik MVRV spadł do 1,19, co sugeruje spadek spekulacyjnych zapędów. Inwestorzy wolą trzymać, niż realizować zyski przy niewielkich wzrostach.

Glassnode potwierdza trend. Zakres cenowy $110 000–$117 000 stopniowo się wypełnia. Inwestorzy kupują zarówno na dołkach, jak i przy wyższych poziomach. To tworzy strukturę schodkową – oznakę zorganizowanej akumulacji, a nie emocjonalnego handlu.

Nowe bitcoiny w obiegu. Czy to sygnał kolejnej fali wzrostów?

Obecnie podaż BTC w rękach krótkoterminowych inwestorów wzrosła z 4,36 mln do 4,58 mln BTC. To oznacza napływ 227 000 nowych monet do aktywnego obiegu. Co ciekawe, nie musi to być sygnał do sprzedaży.

Możliwe, że nowi inwestorzy kupują, lub długoterminowi gracze realizują część zysków, by zdywersyfikować portfel. Taki scenariusz byłby typowy dla rynków dojrzewających.

Zmienność spadła, emocje opadły, ale dane pokazują jedno – rynek się nie zatrzymał. Po prostu gra się toczy ciszej, mądrzej i z większym planem.