Artykuł zawiera treści sponsorowane.
Memecoiny w ostatnim tygodniu odnotowały znaczną korektę, która nie oszczędziła nawet lubianych coinów Popcat i Floki. Nic dziwnego, że traderzy poszukują nowych inwestycji, najlepiej takich, które wyróżniają się wartością użytkową lub przemyślaną strategią. Jednym z takich perspektywicznych tokenów jest CatSlap, który na dzień dobry przyciągnął uwagę oryginalną grą.
Potem było już tylko lepiej, bo przedsprzedaż nabrała sporego rozpędu. Ale po kolei – zacznijmy od tego, co działo się w zeszłym tygodniu.
Czy Popcat spadnie jeszcze niżej?
Znany memecoin na Solanie ostatnio odnotowuje spore spadki. Podczas ostatniej korekty jego wartość w ciągu tygodnia spadła o 16,21% i w tej chwili wynosi około 1,3 USD. Dodajmy do tego fakt, że Popcatowi niezbyt dobrze wiodło się już od miesiąca – w ciągu 30 dni spadł o całe 19,36%.
Spadkowy trend odzwierciedlają też wskaźniki techniczne. Średnie kroczące ewidentnie przemawiają przeciwko Popcatowi, a większość najważniejszych wskaźników pozostaje powyżej jego obecnej ceny. Kierunek jest zatem jednoznacznie negatywny.
Jeśli nie nastąpi odbicie, Popcat może jeszcze bardziej stracić na wartości. Analitycy przewidują jednak, że cena ustabilizuje się w okolicy obecnego poziomu 1,32 USD. Później pozostaje liczyć na wzrost.
Co słychać u Floki? Czy zapowiada się odbicie?
Podobnie jak Popcat, Floki też ma za sobą kiepski tydzień. Ten memecoin na Ethereum zaliczył spadek o 13,5% w ciągu minionych siedmiu dni. Ratuje go co prawda fakt niedawnego notowania na Coinbase, dzięki czemu udało się tchnąć trochę życia w token, który znalazł się na zakręcie. Dlatego między innymi Floki w ujęciu miesięcznym odnotowuje jednak wzrost o 56,80%, z ceny 0,0001418 USD do 0,0002301 USD.
Długofalowe skutki wcześniejszych wzrostów poprawiają nieco techniczne wskaźniki Flokiego, które wyglądają całkiem pozytywnie. Mimo spadku ceny w ostatnim tygodniu, sygnały dla memecoina inspirowanego legendami Wikingów są wciąż bycze i zachęcają do zakupu. Średnie kroczące, szczególnie długoterminowe, pozostają poniżej obecnej ceny tokena Floki. Inne wskaźniki są raczej neutralne, a RSI kształtuje się na poziomie 56, co nie wzbudza niepokoju.
To oznacza, że Floki ma szansę na zysk pod koniec 2024 roku. Ze wskaźników na CoinCodex wynika, że Floki może do Sylwestra nawet potroić swoją wartość.
Czy grudzień będzie należał do nowego memecoina?
Tymczasem na memecoinowej arenie od tygodnia zaznacza swoją obecność nowy koci token, CatSlap. Można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z uderzeniową dawką rozrywki, bo na dzień dobry memecoin przyciąga uwagę grą Slap-to-Earn… No właśnie, już sama nazwa zatrzymuje wzrok. W grze chodzi zasadniczo o to, by wymierzać ciosy wybranej postaci, wyręczając się przy tym znanym z memów rudym kotkiem. Twórcy zadbali również o efekty dźwiękowe.
Jako że gra ma dość prostą mechanikę, zespół projektowy dodał do niej element rywalizacji. Wskaźnik zwany Slapometrem zlicza uderzenia i na tej podstawie tworzy ranking krajów. Wychodzi zatem, że internauci biją się za swój kraj.
Komedia Slap-stickowa? Nie tylko!
Jak wiadomo, oryginalny żart służy tylko wzbudzeniu zainteresowania, ale by je utrzymać, potrzeba już czegoś więcej. I CatSlap po tygodniu od rozpoczęcia przedsprzedaży rozwija nowe funkcje.
Społeczność błyskawicznie zareagowała, bo cena CatSlap wzrosła o całe 75% w ciągu ostatnich 24 godzin, przekraczając 0,0055 USD. Wieloryby zwęszyły już pismo nosem, bo tej nocy odnotowano transakcje na sporą wartość:
Od wczoraj ponad 500 traderów dorzuciło do portfela tokeny $SLAP. W ciągu ostatniej doby wzrosła również płynność, osiągając wartość ponad 5,5 miliona dolarów.
Skoro mowa o nowych funkcjach, twórcy umieścili na stronie wskaźnik spalania i odkupu tokenów. Kolejna porcja 100 milionów $SLAP zostanie spalona, kiedy Slapometer wskaże 100 milionów uderzeń.
Na bieżąco trwa też akcja odkupu tokenów przez zespół projektowy. Na ten moment odkupiono już ponad 51 milionów $SLAP. Inwestorom zaproponowano też możliwość stakingu tokenów, przy czym stopa zwrotu kształtuje się obecnie na poziomie 40%. A jakby tego było mało, twórcy zapowiadają jeszcze airdrop!
Gołym okiem widać, dlaczego inwestorzy tak bacznie obserwują nowy memecoin. Nowości są dawkowane w przemyślanych odstępach czasu, co pozwala przypuszczać, że twórcy mają precyzyjnie opracowaną długoterminową strategię. Już teraz wiadomo, że następny w kolejce będzie gorący news o tym, na jakiej giełdzie CEX będzie notowany CatSlap.
Sezon na kotka
Często bywa tak, że zawirowania na rynku memecoinów stają się szansą dla nowych projektów. Tak też może być i tym razem, kiedy koci token CatSlap wchodzi na scenę ze swoją grą i przemyślaną tokenomiką.
Na uwagę zasługuje strategia wprowadzania nowych funkcji stopniowo – proces rozłożono na kilka dni i już widać, że przynosi efekty. Po tygodniu memecoin $SLAP zalicza spektakularne wzrosty i już na etapie przedsprzedaży przyciąga uwagę wielorybów. A skoro już teraz na platformie działa staking, spalanie, program wykupu i gra, to ciekawe, co takiego przyniosą najbliższe dni w projekcie CatSlap.