W ostatnim miesiącu Ethereum przyciąga ogromne zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych i firm skarbowych, które gromadzą ogromne ilości ETH.
Łącznie firmy skarbowe zgromadziły ponad 545 000 ETH — o wartości około 1,6 miliarda dolarów.
ETH popularne jak nigdy dotąd
W tym gronie szczególnie wyróżnia się firma BitMine Immersion Technologies, której przewodniczy Tom Lee. Przedsiębiorstwo posiada łącznie 163 142 ETH, co przy obecnej wycenie rynkowej odpowiada wartości około 480 milionów dolarów. Lee porównał tę strategię do agresywnych zakupów Bitcoina przez Michaela Saylora z MicroStrategy. Zasugerował, że firmy skarbowe, które zgromadzą 5 peoc. podaży ETH, mogą liczyć na podobny efekt „ochrony Wall Street”, czyli wzrost zaufania rynku instytucjonalnego do Ethereum.
Na czele firm korporacyjnych budujących swoje rezerwy Ethereum znajduje się również SharpLink. Pllatforma gamingowa założona przez Josepha Lubina, ( współtwórcę Ethereum i twórcę Consensys) zaledwie w ciągu kilku dni lipca firma dokonała zakupu ponad 50 000 ETH, w tym 24 371 ETH o wartości 73,2 mln dolarów, co łącznie daje im ponad 255 000 ETH w portfelu. Lubin nazwał siebie żartobliwie „samozwańczym przedstawicielem Ligi Nadzwyczajnych Dżentelmenów Akumulujących ETH”, Haj widać, nie ma w jego słowach zbytniej przesady.
Do grona rosnących skarbców Ethereum dołączają też kolejne firmy. Bit Digital, platforma aktywów cyfrowych, zgromadziła ponad 100 000 ETH, a BTCS (Blockchain Technology Consensus Solutions) zebrało 62,4 mln dolarów na zwiększenie swojego portfela do 29 122 ETH. Z kolei GameSquare poinformowało o swoim planie utworzenia zioru Ethereum o wartości 100 mln dolarów.
Skąd te nagłe zainteresowanie ETH?
kryTen wzmożony ruch wśród korporacji idzie w parze z rekordowymi napływami środków do funduszy inwestycyjnych opartych na Ethereum. Jak podała firma analityczna CoinShares, w ostatnim tygodniu ETH przyciągnął czwarty najwyższy w historii tygodniowy napływ środków — aż 990 milionów dolarów. Co więcej, Ethereum notuje 12. tydzień z rzędu dodatnich przepływów kapitału.
Od początku roku do funduszy ETH wpłynęło już ponad 4 miliardy dolarów, z czego niemal 30 proc. tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni. CoinShares wskazuje, że w ostatnich trzech miesiącach inwestycje w Ethereum stanowiły 19,5 proc. całkowitej wartości aktywów pod zarządzaniem (AUM) dla globalnych funduszy ETH, podczas gdy dla Bitcoina ten wskaźnik wynosił tylko 9,8 proc.. To sugeruje, że Ethereum zyskuje coraz większe uznanie w oczach dużych instytucji finansowych.
Dodajmy, że 11 lipca cena ETH przekroczyła poziom 3000 dolarów po raz pierwszy od lutego. Mimo że obecnie ponownie spadła poniżej tego progu, to w ujęciu tygodniowym Ethereum zyskało 17 proc., potwierdzając silny trend wzrostowy.
Rosnące zainteresowanie Ethereum zarówno ze strony firm skarbowych, jak i instytucji finansowych, może oznaczać początek nowego rozdziału dla tej kryptowaluty. O ile Bitcoin do tej pory dominował w portfelach instytucji, o tyle ETH zaczyna zajmować coraz bardziej strategiczne miejsce w długoterminowych planach inwestycyjnych.