Rezerwa Federalna (Fed) stwierdziła liczne nieprawidłowości w kontaktach jednego z amerykańskich banków z klientami kryptowalutowymi i jego procedurach zarządzania ryzykiem.
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych uderzyła w przyjazny kryptowalutom United Texas Bank nakazem zaprzestania działalności, powołując się na „znaczące niedociągnięcia” w systemach zarządzania ryzykiem banku i jego kontaktach z klientami kryptowalutowymi.
Fed bierze się za banki
W nakazie zaprzestania działalności wydanym 4 września br. Fed stwierdza, że zbadało United Texas Bank w maju 2024 r. i odnotowało problemy związane z jego strukturą ładu korporacyjnego oraz liczne niedopatrzenia ze strony zarządu banku i kierownictwa wyższego szczebla. „Badanie wykazało znaczące niedociągnięcia związane z zagraniczną bankowością korespondencyjną i klientami wirtualnej waluty, w szczególności z zarządzaniem ryzykiem i zgodnością z obowiązującymi przepisami, zasadami i regulacjami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy, w tym ustawą o tajemnicy bankowej” – czytamy w komunikacie. Co istotne, w nakazie nie określono, w jaki sposób bank nie przestrzegał przepisów dotyczących swoich klientów kryptowalutowych.
Rezerwa Federalna poinformowała również, że od momentu kontroli United Texas Bank podjął liczne działania mające na celu wzmocnienie przestrzegania ustawy o tajemnicy bankowej (BAS), a także programu przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML). W zarządzeniu odnotowano, że zarząd banku zgodził się przedstawić formalny plan dotyczący tego, w jaki sposób wzmocni nadzór zarządu nad zgodnością z wymogami BSA/AML.
United Texas Bank zatrudnia obecnie 75 pracowników i zarządza aktywami o łącznej wartości około 1 miliarda dolarów.
Warto podkreślić, że w ostatnim czasie Rezerwa Federalna podjęła podobne działanie egzekucyjne przeciwko innemu bankowi przyjaznemu kryptowalutom. 8 sierpnia Fed stwierdził, że zidentyfikował istotne braki w systemach zarządzania ryzykiem Customers Bancorp z siedzibą w Pensylwanii i jego spółki zależnej Customers Bank. W dokumentach Fed można przeczytać, że podmiot nie wypadł dobrze podczas „ostatnich egzaminów i inspekcji” przeprowadzonych przez Bank Rezerwy Federalnej w Filadelfii. Obecnie bank podejmuje działania w celu wyeliminowania niedociągnięć zidentyfikowanych przez Fed w praktykach zarządzania bankiem i AML.
„Operacja: Punkt dławienia”
Po zmasowanej fali działań egzekucyjnych podejmowanych przez Rezerwę Federalną w branży kryptowalutowej ponownie słychać głosy, że rząd jest zaangażowany w skoordynowaną kampanię mającą na celu zablokowanie bankom angażowania się w branżę kryptowalut, co jej zwolennicy nazywają „Operacją Chokepoint 2.0”. termin ten odnosi się do działań podejmowanych przez amerykańskie organy regulacyjne, które wiele osób z branży kryptowalut postrzega jako wysiłki zmierzające do ograniczenia ich dostępu do tradycyjnych systemów bankowych. Nazwa pochodzi od „Operation Chokepoint”, kontrowersyjnej inicjatywy Departamentu Sprawiedliwości USA z początku 2010 roku. Oryginalny program był ukierunkowany na branże uważane za „wysokiego ryzyka”, takie jak pożyczki chwilówki, poprzez zwiększenie kontroli regulacyjnej i odcięcie im dostępu do usług bankowych.
W tej nowej iteracji organy regulacyjne rzekomo zwiększają presję na banki, aby zerwały więzi z firmami kryptowalutowymi, oznaczając je jako obarczone wysokim ryzykiem, co może skutkować zwiększonymi kosztami, surowszymi przepisami, a nawet odmową usług bankowych. Utrudniło to firmom kryptowalutowym utrzymywanie relacji bankowych, szczególnie po ogłoszeniu upadłości przez instytucje przyjazne kryptowalutom, takie jak Silvergate Bank i Signature Bank.