Europejski gigant krypto na podbój Wall Street! Ledger szykuje się do rekordowego debiutu

Francuski potentat w dziedzinie bezpieczeństwa kryptowalut, Ledger, wchodzi w 2026 rok z rekordowymi wynikami. Ma również nowy plan na pozyskanie kapitału. Według informacji Financial Times, firma rozważa dwie ścieżki: prywatną rundę finansowania lub debiut giełdowy w Nowym Jorku. Powód? Popyt na portfele sprzętowe eksplodował, a Ameryka kusi kapitałem.

Ledger szykuje się na rekordowy rok. Gigant portfeli sprzętowych planuje IPO w Nowym Jorku

„Coraz więcej czasu spędzam w Nowym Jorku. To właśnie tam są dziś pieniądze kryptowalutowego świata. Tego samego na pewno nie można powiedzieć o Europie” – przyznał prezes Pascal Gauthier w rozmowie z FT. Ledger konsekwentnie wzmacnia swoją obecność w USA, które określa jako „centrum finansowej grawitacji kryptowalut”.

To właśnie stamtąd, zza Oceanu, firma chciałaby poprowadzić nową rundę ekspansji. Zarówno w kierunku instytucji, jak i klientów indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają samodzielne przechowywanie kryptowalut zamiast oddawać je we władanie giełdom.

Nie m się czemu dziwić. W 2025 roku z wirtualnych portfeli skradziono ponad 2 miliardy dolarów. To już więcej niż przez cały poprzedni rok – wynika z danych Chainalysis. To sprawiło, że zainteresowanie sprzętowymi portfelami wystrzeliło jak nigdy wcześniej. Ledger notuje trzycyfrowe przychody liczone w milionach dolarów. Najgorętszy okres, czyli Black Friday i świąteczny szał zakupowy – dopiero nadchodzi.

Firma szacuje, że jej urządzenia zabezpieczają już około 100 miliardów dolarów w kryptowalutach. Od momentu powstania sprzedano ponad 6 milionów portfeli Ledger, co daje jej wyraźną przewagę nad konkurencją – Trezorem z Czech i Tangemem ze Szwajcarii.

Bezpieczeństwo ma swoją cenę

Popularność portfeli tego typu nie wzięła się znikąd. Po serii bankructw giełd i afer użytkownicy zaczęli wracać do podstawowej zasady Bitcoina: „not your keys, not your coins”. Ledger był jednym z największych beneficjentów. Firma nie zawsze miała jednak wokół siebie złotą aurę. Nie tak dawno pośrednio pokazała też mroczną stronę rynku.

W styczniu współzałożyciel firmy David Balland został porwany przez grupę, która zażądała 10 milionów euro okupu w krypto. Sprawców zatrzymano w Maroku. Samo zdarzenie przypomniało jednak, że nawet zimne portfele nie są wolne od chciwości.

Ledger obecnie wyceniany jest w granicach 1,5 miliarda dolarów. Nie zamierza zwalniać. Nadchodząca runda finansowania ma przyspieszyć rozwój, ekspansję w USA i wprowadzenie firmy na zupełnie nowy poziom. Jeśli plan się powiedzie, 2026 może być rokiem, w którym Ledger stanie się pierwszym europejskim gigantem krypto-bezpieczeństwa notowanym na Wall Street.