Fatalna passa na rynku kryptowalut nie oszczędza praktycznie żadnego projektu. W sporych tarapatach znalazła się również druga największa kryptowaluta na rynku. Dla jej posiadaczy i fanów to szczególnie zła wiadomość, ponieważ spadki oznaczają, że ponownie muszą poczekać na ewentualne zyski. A przypomnijmy, że w trakcie ostatnie hossy na rynku w listopadzie Ethereum nie błyszczał. Eksperci oceniają, że czas ETH dopiero nadejdzie. Póki co token zmaga się kolejnymi kłopotami. Co musi się stać, by zażegnać kryzys? Oto co sądzą eksperci.
Ethereum musi obronić ten poziom, by odeprzeć głębszy kryzys
Jednym z największych rozczarowań ostatnich miesięcy dla wielu uczestników rynku kryptowalut jest Ethereum. Jak wskazują analitycy, token przespał ostatnie wielkie przebudzenie rynku w listopadzie. Jednocześnie uspokajają, że moment chwał ETH jeszcze nadejdzie.

Póki co Ethereum walczy o to, by uniknąć katastrofy. Kilku ekspertów wzięło pod lupę ten token i pokusiło się o wskazanie kluczowego poziomu, który pozwoli obronić się przed głębszymi spadkami. Jednym z nich jest Mikybull Crypto, który wskazał poziom, którego „nie można przeoczyć”. Według popularnego eksperta rynku kryptowalut wszystko pomiędzy 2800 a 3000 dolarów pozwoli uniknąć poważniejszych spadków.

Podobnie sytuację ocenił Master Ananda, wcześniej występujący pod pseudonimem Alan Santana. Według eksperta poziomem wsparcia dla Ethereum jest obecnie 2900 dolarów. Dlatego kluczowym celem dla ETH jest w obecnej sytuacji utrzymanie pozycji w obszarze 2800-3000 dolarów. Jeśli to zadanie się nie powiedzieć kolejnym poziomem, który przetestuje ETH może być 2565 dolarów.
Master Ananda przypomniał też, że korekta dla Ethereum trwa mniej więcej od 14 grudnia. Dlatego niewykluczone, że niebawem altcoin zakończy kryzys. W swoim obszernym wpisie analityk sugeruje, że warto przeczekać gorszy okres, by nie przegapić momentu, w którym ETH może osiągnąć nawet 10 000 dolarów.
Cierpliwi zostaną sowicie wynagrodzeni?
Cześć osób odpuściła czekanie na Etherum, ale wiele osób wciąż żyje nadzieją, którą rozpaliło kilka optymistycznych prognoz. Największym echem odbiły się raporty Bitwise i VanEck. W grudniu giganci zaprezentowali prognozy na 2025 roku. Z ich treści wynika, że Bitcoin, Ethereum i Solana zdominują rynek.
Bitwsie ocenia, że Ethereum w 2025 roku zdobędzie 7000 dolarów. Z kolei VanEck przypuszcza, że druga największa kryptowaluta przekroczy w 2025 roku 6 tys. dolarów. W obu przypadkach analitycy oceniają, że o ostatecznej formie Ethereum w dużej mierze zadecydują wpływy do funduszy spotowych ETH ETF.
Ponadto kilka tygodni temu Sean Dawson ocenił, że Ethereum może przebić nawet 12 tys., jeśli wykorzysta swoje wszystkie szanse i atuty. Ekspert wskazał m.in. na aktualizację sieci ETH o nazwie „Pectra”, silne napływy do funduszy spotowych ETH ETF oraz korzystne zmiany prawne dla rynku kryptowalut.