Ethereum zaczyna wyprzedzać Bitcoina w wyścigu na rynkach futures. Analitycy dodatkowo podgrzewają atmosferę i nie mają wątpliwości – coś naprawdę dużego może wydarzyć się jeszcze przed 20 stycznia. Data ta zbiega się z inauguracją Donalda Trumpa na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czy ETH do tego czasu rzeczywiście przeskoczy magiczną granicę 4000 dolarów?
Ethereum zyskuje przewagę na rynku futures
Dane z rynku futures w tym przypadku prezentują naprawdę interesującą sytuację. Otwarte kontrakty na ETH osiągnęły 8,9 miliarda dolarów, podczas gdy Bitcoin musiał zadowolić się „zaledwie” 6,7 miliarda. To jasno sugeruje, że Ethereum naprawdę mocno przyciąga uwagę inwestorów. Co ciekawe, spadek otwartych kontraktów na BTC nie wynika z masowej paniki, ale raczej z przemyślanej zmiany strategii. Wszystko to może dawać Ethereum szansę na przejęcie pałeczki lidera wzrostów. A na to inwestorzy w ETH czekają jak na zbawienie.
Sprawy nabrały tempa, odkąd przewodniczący SEC, Gary Gensler, ogłosił swoje odejście z urzędu. To ma nastąpić 20 stycznia – tuż przed inauguracją Donalda Trumpa. Takie zmiany oznaczają jedno: nadzieję na bardziej przyjazne regulacje i otwarcie drzwi dla większych inwestycji. Gensler był znany raczej jako rywal krypto niż ich zwolennik. Zmiana na tym stanowisku może być zatem jak powiew świeżego powietrza.
Optymizm wokół ETH przed 2025 rokiem
ETH już teraz wygrywa w krótkoterminowym wzroście. W ciągu ostatniego miesiąca Ethereum podskoczyło o ponad 40%, wyprzedzając Bitcoina z wynikiem 34%. Analitycy zauważyli też ciekawą anomalię: kontrakty na ETH z tygodniowym terminem ważności są wyceniane o 25% wyżej niż cena rynkowa. To z kolei może oznaczać jedno: instytucje zaczynają mocniej inwestować w Ether.
Fundusze ETF na Ethereum także nie zwalniają tempa. W ciągu czterech minionych dni inwestorzy wpompowali w nie aż 90 milionów dolarów. Co więcej, od czasów wyboru Trumpa na prezydenta USA, popyt na lewarowane ETF-y wzrósł o 160%. Wygląda na to, że ETH staje się nową ulubioną zabawką dużych graczy.
Już nawet media społecznościowe wariują na punkcie Etheru. Liczba postów związanych z drugą kryptowalutą na rynku wzrosła o 282% w ciągu trzech dni. To ponad milion wpisów w tak krótkim czasie.
Analitycy są zgodni, że jeśli napływy do ETF-ów utrzymają się na tym poziomie, a inwestorzy dalej będą obstawiać Ether, przebicie granicy 4000 dolarów to tylko kwestia czasu. Czy stanie się to jeszcze przed inauguracją Trumpa? Znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że Ethereum ma ochotę na spektakularny rajd. Wystarczy, że rynek nie zwolni tempa.