Zatwierdzenie spotowych funduszy Ethereum ETF w Stanach Zjednoczonych może potencjalnie wywindować cenę ETH do bezprecedensowego poziomu 10 000 USD, choć proces zatwierdzania może przeciągnąć się aż do 2025 roku. Tak twierdzi Andrey Stoychev, dyrektor pionu brokerskiego giełdy Nexo. Jego zdaniem fundusze te, wraz z podobnymi wehikułami inwestycyjnymi uruchamianymi równolegle w Azji, będą miały kluczowe znaczenie dla długoterminowego wzrostu wartości ETH, podobnie zresztą jak aprecjacja samego Bitcoina (BTC) po zatwierdzeniu Bitcoin ETFs.
Ethereum ETF odwrócił sentyment na rynku o sto osiemdziesiąt stopni
Przypomnijmy: kurs Ethereum (ETH), natywnej kryptowaluty platformy blockchain Vitalika Buterina o tej samej nazwie, eksplodował wczoraj w godzinach wieczornych czasu polskiego. Zanotowaliśmy aprecjację sięgającą sumarycznie ok. 30% (70-100 mld USD), co stanowi zdecydowanie największy jednodniowy przypływ kapitału w historii tego projektu. Wystrzał miał miejsce po doniesieniach, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) może ponownie rozważyć swoje dotychczasowe, sceptyczne stanowisko w sprawie spotowych funduszy giełdowych z Ethereum (ETH) jako aktywem bazowym.
Zmiana wynika prawdopodobnie z powodu presji politycznej, ponieważ w nadchodzących wyborach prezydenckich pojawił się ostatnio wyraźny wątek kryptowalut. Z jednej strony mieliśmy aktualnie urzędującego prezydenta, Joe Bidena, który razem ze swoim gabinetem bardzo negatywnie oceniał aktywa cyfrowe, co błyskawicznie wykorzystał jego konkurent: b. prezydent Donald Trump, który otwarcie wyraził swoją sympatię do tego sektora.
„Te pozorne detale mogą sygnalizować zmianę stanowiska SEC. Spekulatywnym powodem mogą być zbliżające się wybory prezydenckie w USA – eksperci wskazują, że temat kryptowalut może okazać się decydujący w tzw. swing states” – dodaje Stoychev.
Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość
Pierwszą datą krytyczną dla spekulantów i obserwatorów rynku jest nadchodzący czwartek 23 maja, czyli deadline dla wniosku ws. Ethereum ETF złożonego przez fundusz inwestycyjny VanEck. Starszy analityk Bloomberga ds. ETF-ów, Eric Balchunas, podniósł szanse na zatwierdzenie tej propozycji przez regulatora rynku z 25% do aż 75%. Warto jednak zwrócić uwagę, że dotyczyłaby ona wyłącznie formularza 19b-4. Hipotetyczni emitenci ETF-ów muszą jeszcze zgodę w sprawie wniosku S-1, co może potrwać od kilku tygodni do kilku kolejnych miesięcy.
James Seyffart, drugi obok Balchunasa z analityków Bloomberga ds. sektora ETF-ów komentuje: „Mogą minąć tygodnie lub miesiące, zanim ujrzymy zatwierdzenia S-1, a tym samym działające ETF-y z ETH jako aktywem bazowym. Jeśli jednak mamy rację i zobaczymy te teoretyczne zatwierdzenia jeszcze w tym tygodniu, zatwierdzenia S-1 są kwestią bardziej „kiedy”, a nie „czy w ogóle”.”
Yunus Ozkaya, dyrektor generalny i założyciel aplikacji FreeBnk, wyraża ostrożny optymizm, ale łagodzi oczekiwania dotyczące harmonogramu. „Nie spodziewam się, że zobaczymy cokolwiek wcześniej niż w 2025 r., w tym zatwierdzenie „es jedynek”.”