Elon Musk znowu budzi kontrowersje. Czy DOGE działa legalnie?

Elon Musk znowu budzi kontrowersje. Czy DOGE działa legalnie?

Elon Musk ponownie znalazł się w centrum kontrowersjt. Tym razem za sprawą swojego organu doradczego – Department of Government Efficiency (DOGE). Organizacja, mająca na celu redukcję regulacji i wydatków rządowych, została oskarżona o naruszanie przepisów dotyczących przejrzystości. Czy DOGE działa w sposób zgodny z prawem?

Czym jest DOGE i co robi?

Department of Government Efficiency (DOGE), prowadzony przez Elona Muska i Viveka Ramaswamy’ego, stawia sobie za cel drastyczną redukcję regulacji rządowych oraz wydatków publicznych. Działa z biur SpaceX w Waszyngtonie, lecz nie jest oficjalnym organem rządowym. To właśnie rodzi pytania o legalność jego funkcjonowania.

Według prawników z kancelarii National Security Counselors, DOGE powinien podlegać Federal Advisory Committee Act (FACA), który reguluje działanie federalnych komitetów doradczych. Wymaga on m.in.:

  • rejestracji działalności w Kongresie;
  • udostępniania spotkań publiczności;
  • prowadzenia szczegółowych protokołów z posiedzeń.

Prawnicy twierdzą, że DOGE ignoruje te wymogi, co utrudnia opinii publicznej monitorowanie wpływu tej organizacji na decyzje rządu. Według oskarżycieli, taka sytuacja stwarza ryzyko działania poza kontrolą.

Obrońcy DOGE: To nie naruszenie prawa

Zwolennicy DOGE, jak Sam Hammond z Foundation for American Innovation, twierdzą, że organizacja nie podlega przepisom FACA. Argumentują, że DOGE to jedynie grupa ekspertów zewnętrznych, która doradza rządowi, co nie wymaga przestrzegania wspomnianego prawa.

Hammond podkreśla, że celem DOGE jest bezpośrednie wdrażanie reform w Białym Domu bez zbędnych formalności. Mimo to krytycy domagają się większej przejrzystości, wskazując na znaczącą rolę, jaką organizacja odgrywa w kształtowaniu polityki rządowej.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz