Ekstremalny strach ogarnia inwestorów. Istnieje ukryte ryzyko z Wall Street, które może pogrążyć twoje kryptowaluty

Niespodziewana wyprzedaż na amerykańskim rynku akcji wywołała wstrząsy na wszystkich rynkach aktywów ryzykownych, drastycznie obniżając nastroje inwestorów i sprowadzając kurs Bitcoina do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy.

Indeks S&P 500, po początkowym wzroście, zanotował spadek o blisko 4 proc. w ciągu dnia, a hossa napędzana świetnymi wynikami Nvidii również wyhamowała, kończąc ze stratą ponad 8 proc. Ta powszechna wyprzedaż objęła szerokie spektrum indeksu, prowadząc do likwidacji kapitału o wartości ponad 2,7 biliona dolarów, co jest kwotą porównywalną do całkowitej kapitalizacji rynku kryptowalut, która po czwartkowym spadku o 7 proc. wciąż oscyluje w okolicach 3 bilionów dolarów. W rezultacie sentyment rynkowy na całym świecie, zarówno dla amerykańskich akcji, jak i kryptowalut, pogrążył się w strefie „ekstremalnego strachu”, mimo że S&P 500 znajduje się zaledwie niecałe 6 proc. od swojego niedawnego szczytu w okolicach 6920 punktów. Bitcoin również znalazł się pod presją, kontynuując straty z zeszłego tygodnia i osiągając poziom 85 000 dolarów po raz pierwszy od kwietnia, zgodnie z danymi CoinGecko. Wzrost likwidacji na rynku kryptowalut osiągnął w tym czasie 829 milionów dolarów.

Makroekonomiczny czas strachu

Analitycy są zdania, że za gwałtowną wyprzedażą aktywów ryzykownych i spadkiem sentymentu stoi mieszanka obaw makroekonomicznych i technicznych sił rynkowych. Chociaż niektórzy komentatorzy wskazują na utrzymujące się obawy przed bańką AI lub wygaśnięcie opcji w piątek jako powody niedawnych spadków, Peter Chung, szef badań w Presto Research, podkreślił, że często pomijana jest kwestia „piętrzącego się ryzyka w kredycie prywatnym”, na które zwróciła uwagę członkini Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, Lisa Cook. Jay Jo, starszy analityk badawczy w Tiger Research, dodał, że „możliwość grudniowej obniżki stóp procentowych osłabła, ponieważ urzędnicy Fed pozostają podzieleni i ostrożni”. W jego opinii „silne dane dotyczące zatrudnienia i komentarze Lisy Cook podniosły ryzyko makroekonomiczne, spychając rynki w korektę krótkoterminową”. Istotnym elementem tej układanki są U.S. credit spreads (spready kredytowe w USA), czyli różnica w rentowności między obligacjami korporacyjnymi a obligacjami skarbowymi USA. Poszerzanie się tej różnicy odzwierciedla zwiększoną percepcję ryzyka i niepewności ekonomicznej przez inwestorów, wskazując na wyższe prawdopodobieństwo niewypłacalności korporacji.

Techniczna dynamika paniki

Mimo obaw Tim Sun, starszy badacz w HashKey Group, uważa, że „U.S. credit spreads nieznacznie się poszerzyły, ale pozostają umiarkowane, z ograniczonym stresem systemowym”. Podkreślił on, że „obiektywnie rzecz biorąc, wczorajszy spadek miał niewiele wspólnego z konkretnymi katalizatorami wiadomości – strach został przekazany głównie przez sentyment i dynamikę płynności”. Wyjaśnił, że spadek wynikał z działania inwestorów, którzy nabyli put hedges (ubezpieczenia w postaci opcji sprzedaży) przed publikacją wyników Nvidii i raportu Nonfarm payrolls (dane o zatrudnieniu poza rolnictwem). Gdy te wydarzenia zostały opublikowane, a niepewność szybko się rozproszyła, nastąpił „implied volatility crush” (załamanie implikowanej zmienności), zmuszając animatorów rynku do sprzedaży długich pozycji, co wywołało początkowy spadek. Następnie, strategie podążające za trendem dodatkowo wzmocniły spadek, gdy ceny przełamały kluczowe poziomy techniczne.

W mediach społecznościowych, a zwłaszcza na platformie X, analitycy podchodzą do obecnej sytuacji z kontrariańskim optymizmem, wskazując, że poziom cenowy Bitcoina znajduje się w kluczowej strefie wsparcia i dokonują zakupów, choć dopuszczają spadek nawet do 78 000 – 80 000 USD.