Od kilku tygodni kurs Bitcoin wyraźnie spadł i utknął w martwym punkcie. Do tej pory nie było większej paniki z tego powodu. Wieloryby instytucjonalne takie jak BlackRock, czy MicroStrategy dalej powiększają swoje portfele. Od pewnego czasu pojawią się pierwsze domysły na temat ewentualnego końca cyklu wzrostów dla BTC. Jednak tak mrożącej krew w żyłach prognozy, jaką przedstawił jeden z ekspertów Bloomberga, dawno nie widzieliśmy. Ekspert sądzi, że największa kryptowaluta może spaść do 10 tys. USD.
Bitcoin już wyżej nie wejdzie? Ekspert ostrzega przed spadkiem do 10 tys. USD
Mniej więcej od połowy sierpnia rajdy na rynku kryptowalut wyhamowały. Kapitał zaczął stopniowo odpływać, a kursy większości tokenów lecą w dół. Trend spadkowy nie ominął również topowych kryptowalut takich jak Bitcoin.
W chwili pisania tekstu największa kryptowaluta na rynku kosztuje 112 270 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin nie wykonała istotnego ruchu w żadną stronę (0,95%). W zeszłym tygodniu BTC również dryfował w miejscu (0,42%). Z kolei przez cały miniony miesiąc spadł o 1,74%. Od początku roku token zyskał na wartości 20,26%.
Wiele osób niecierpliwi się i liczy na kolejne wzrosty po przerwie. Prognoza, którą przedstawił Mike McGlone zapewne wprawi tych posiadaczy w osłupienie. Ekspert Bloomberg ds. surowców ocenił, że zmienność BTC może spowodować, że token spadnie do 10 tys. USD. W wywiadzie z początku tygodnia, który przeprowadził David Lin, McGlone powiedział: „Bitcoin„ dodał zero. Myślę, że teraz traci zero. Wróci do 10 000 dolarów. To nie jest wielka sprawa w kontekście historii Bitcoina, ale dla osób, które go posiadają, już tak„.
Ekspert sądzi, że Bitcoin wciąż pozostaje bardzo chwiejnym produktem, szczególnie w zestawieniu ze złotem, z którym często bywa porównywany. Co więcej, McGlone sądzi, że rynek kryptowalut robi się zbyt duży, a niezliczona ilość innych opcji do wyboru nie służy BTC. Analityk sądzi, że uczestnicy rynku coraz częściej będą spoglądać w kierunku innych kryptowalut, przez co zainteresowanie Bitcoinem mocno spadnie, a wraz z nim jego ceny.
Giganci instytucjonalni popełniają błąd?
Chociaż co jakiś czas pojawiają się niepokojące prognozy dla Bitcoina i całego rynku kryptowalut, to giganci z Wall Street nie przestają akumulować BTC.
MicroStrategy nabył ostatnio 4048 BTC za około 449,3 mln USD. Każda z monet kosztowała średnio 10 981 USD. Wskaźnik rentowności od początku roku wzrósł do 25,7%. Tym samym na dzień 1 września 2025 r. gigant zgromadził aż 636 505 BTC. Na wszystkie tokeny wydała łącznie około 46,95 mld USD, a średnia cena za jeden token to 73 765 USD.
Ogromne zasoby BTC utrzymuje również BlackRock, który jest drugim największym posiadaczem kryptowalut, zaraz po Satoshim Nakamoto. Gigant posiada blisko 750 tys. sztuk Bitciona w swoich zasobach. To pokazuje, że Bitcoin wciąż jest pożądany i ma szansę wrócić na ścieżkę wzrostów.