Ekspert przepowiada eksplozję króla memecoinów. „Jeszcze będzie najtwardszą walutą świata!”

Kiedy większość rynku patrzy na Bitcoina, Ethereum czy Solanę, Raoul Pal – założyciel Real Vision i uznany inwestor makroekonomiczny – wrzuca do gry nieoczywistego kandydata. Tak, chodzi o Dogecoina, czyli krypto-mema, który w przeszłości potrafił zrobić rzeczy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. A dziś? Dziś, przynajmniej zdaniem eksperta, stoi u progu kolejnego rajdu.

DOGE wraca na radar inwestorów? Raoul Pal zaskakuje prognozą: „To może być najmocniejsza waluta na Ziemi”

11 maja Pal opublikował na X wykres pary DOGE/BTC i nie krył, że widzi tu coś naprawdę dużego. „To wygląda jak potencjalnie wielka flaga” – napisał, sugerując, że jeśli historia się powtórzy, Dogecoin może być na prostej drodze do kolejnego dużego wybicia. „Myślę, że nowe szczyty czekają” – dodał.

Ale to nie wszystko. W typowym dla siebie stylu Pal dorzucił komentarz, który wywołał sporo emocji:
„Wciąż uważam, że najbardziej zabawnym scenariuszem byłoby to, gdyby DOGE okazał się najtwardszą walutą na Ziemi.”

Dogecoin: żart czy niedoceniany gigant?

Choć dla wielu DOGE to wciąż żart i mem, Pal przypomina, że to „żart”, który przetrwał kilka cykli, nie zniknął jak setki innych projektów i wciąż ma potężną społeczność. Co więcej, jego wykresy pokazują, że lubi długo się „kisić”, by potem wystrzelić, jak miało to miejsce choćby w 2017 i 2021 roku.

Dziś znów jesteśmy w podobnym miejscu. Dogecoin od miesięcy konsoliduje, a wielu inwestorów zdążyło o nim zapomnieć. Tymczasem Pal pokazuje, że formacja flagi, która się rysuje, wygląda niemal podręcznikowo. I jeśli wybicie się potwierdzi, DOGE może ponownie zaskoczyć cały rynek.

Wykres DOGE/USD na przestrzeni ostatniego miesiąca / TradingView

Musk, ETF-y i społeczność – czyli DOGE wciąż żyje

Nie można też zapomnieć o Elonie Musku, który regularnie przypomina o memecoinie w swoich mediach społecznościowych. Choć niektórzy uważają to za zwykłe trollowanie, rynek już nieraz pokazał, że Musk potrafi rozpalić prawdziwą dogecoinową gorączkę.

Nie brakuje też spekulacji o możliwym ETF-ie na DOGE, choć na razie to bardziej marzenie niż realny scenariusz. Jednak jak pokazuje historia, z tym tokenem wszystko jest możliwe.

Czy Dogecoin naprawdę może zaskoczyć i zawalczyć o miano „najmocniejszej waluty na Ziemi”? Pół żartem, pół serio – w oczach niektórych na pewno. Jeśli przyniesie zyski porównywalne z tymi, które wykręcał w przyszłości.