Ekspert prognozuje Ethereum po 8 tys. USD. „Jesteśmy na początku wielkiego rajdu”. Ostatni dzwonek na zakup?

Czyżby kryzys po krachu w końcu odpuszczał? Bo blisko dwóch tygodniach spadków na rynku kryptowalut, które nastąpiły po ostatnim krachu, cyfrowe tokeny zaczynają odrabiać straty. Ten samy czynnik, który przerwał hossę, może ją przywrócić. Jeden z czołowych ekspertów prognozuje, że szczególnie silny może być Ethereum. Analityk sądzi, że kryptowaluta rozpoczyna rajd, który może zakończyć się blisko 50% wzrostem wartości.

Ekspert prognozuje 8 tys. USD dla Ethereum. Rajd właśnie startuje?

W miniony weekend kryptowaluty zaczęły wyraźnie poprawiać notowania, po blisko dwóch tygodniach mocnych spadków. Wszystko za sprawą zapowiedzi możliwego porozumienia handlowego pomiędzy USA a Chinami. Większość ekspertów obserwuje głównie Bitcoina. Jednak trudno nie dostrzec mocnego ożywienia po stronie Ethereum.

Największy rywal BTC w chwili pisania tekstu kosztuje 4163 dolary, a w ciągu ostatnich 24 godzin wzrosła o 0,10%. Jednak przez cały ostatni tydzień poprawiła notowania o 4,50%. Z kolei w ujęciu miesięcznym zyskuje 3,19%. Można zatem uznać, że po mocnym krachu token powoli staje na nogi.

Źródło: X

Widać również powrót optymizmu wśród ekspertów. Javon Marks przeanalizował najnowsze wykresy altcoina i doszedł do wniosku, że token rozpoczyna właśnie drogę, która prowadzi do 8 tys. dolarów za monetę.

W jednym z najnowszych wpisów na X popularny ekspert rynku kryptowalut ocenił, że biorąc pod uwagę historię Ethereum i jego tendencję do retestów po dużych wybiciach cenowych, jesteśmy na początku „WIELKIEGO RAJDU”, ponieważ ceny ponownie wykazały duże wybicie i retest.

Z analizy porównawczej eksperta wynika, że w ETH w podobnej sytuacji w 2017 i 2021 roku rozpoczynał gwałtowne wybicie o nawet kilkaset procent. Wzrost do 8 tys. USD, który prognozuje obecnie Javon Marks oznacza wzrost wartości tokena aż o 48% w odniesieniu do aktualnych cen.

Pułapka przedwczesnego optymizmu?

Najnowszy kryzys na rynku kryptowalut spowodowało przede wszystkim ponownie zaognienie relacji pomiędzy Waszyngtonem i Pekinem. Na początku października Chińczycy zapowiedzieli istotne ograniczenia w eksporcie tzw. ziem rzadkich, bogatych w cenne metale. Donald Trump szybko odpowiedział gigantycznymi cłami na produkty z Chin. Deadline w tej kwestii mija 1 listopada.

Jednak w miniony weekend pojawiła się szansa na porozumienie w tej kwestii. Obie strony zasygnalizowały, że są gotowe do negocjacji w sprawie odroczenia ceł oraz restrykcji na eksport ziem rzadkich. Donald Trump i Xi Jingping podejmą ten temat na najbliższym spotkaniu APEC Gyeongju w Korei Południowej.

To właśnie po tej informacji rynek kryptowalut zareagował wzrostami. Z jednej strony to dobra wiadomość. Jednak podstawy tego optymizmu wydają się bardzo kruche. Wystarczy, że głowy obu państw nie dojdą do porozumienia i już w czwartek możemy zobaczyć kolejną serię spadków.