Ekspert ostrzega przed korektą Ethereum o 30%. Co trzeba obserwować, by zareagować na czas i uniknąć krachu?

To był wyjątkowo trudny tydzień dla posiadaczy cyfrowych walut. W kilka dni kryptowaluty straciły miliardy kapitału, a kursy większości tokenów poleciały mocno w dół. Wygląda na to, że to nie koniec gorącego okresu. Nawet w przypadku topowych monet, takich jak Ethereum, eksperci zalecają ostrożność. Jeden z wpływowych ekspertów rynku kryptowalut nakreślił scenariusz, w którym ETH zalicza korektę do poziomu 2750 dolarów. Analityk wskazał, na co zwrócić uwagę, by w porę zareagować i uniknąć krachu.

Ethereum może zaliczyć korektę o 30%. Co trzeba obserwować?

Chociaż końcówka poprzedniego tygodnia przyniosła kilka informacji, które obserwatorzy uznali za bycze, to w tym tygodniu kryptowaluty krwawiły. Uczestnicy, zamiast kupować, wykorzystali chwilowe ożywienie po obniżkach stóp procentowych przed Fed i ruszyli po realizację zysków. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Otwarcie tygodnia rozpoczęło się od odpływu ponad 200 mld dolarów kapitału i mocnych spadkach prawie wszystkich topowych monet.

Mocno oberwał również Ethereum, który spadł poniżej 4 tys. USD i od kilku dni ma problemy, by ten poziom odzyskać. W chwili pisania tekstu ETH kosztuje na giełdach 3,905 dolarów, a w ciągu ostatnich 24 godzin nieco odrobił (0,87%). Jednak przez cały mijający tydzień altcoin spadł aż o 14,94%. Z kolei w trakcie minionego tygodnia stracił łącznie 15,17%. Pomimo sporej korekty token wciąż utrzymuje dodatni odczyt wskaźnika YTD (Year To Date). Od początku roku ETH zyskał na wartości 17,21%.

Źródło: X

Jednak sytuacja w kolejnych dniach może się jeszcze pogorszyć. Chociaż wielu posiadaczy ETH liczy, że najgorsze już za nimi, to pesymistyczne scenariusze sugerują ostrożność.

Ali Martinez w jednym z najnowszych wpisów na X wskazał, że jeśli byki myślą o powrocie do rajdu, to muszą utrzymać poziom wsparcia przy cenie 4841 dolarów. Zdaniem analityka, jest to główny warunek odwrócenia trendu i skierowania kursu w kierunku 5864 USD. W tym momencie to bardzo wymagający warunek.

W obecnych okolicznościach zdecydowanie bliżej jest Ethereum do pesymistycznego scenariusza. Martinez prognozuje, że jeśli kryptowaluta nie upora się ze wskazanym poziomem, to rozpocznie się korekta do 2750 dolarów. W zestawieniu z obecnymi cenami oznacza to spadek o około 30%.

Wieloryby pogrążą, czy uratują ETH?

W najbliższych dniach forma Ethereum w dużej mierze może zależeć od tego, w jakim kierunku pójdą wieloryby. Trudno ocenić, jaki będzie dominujący trend wśród dużych posiadaczy. Na ten moment z platform analitycznych wynikają sprzeczne sygnały.

Z jednej strony Whale Alert wskazuje na wieloryba, który przeniósł 16 364 ETH na Binance, co oznacza, ten użytkownik szykuje się do sprzedaży. Z drugiej strony jest również sporo przypadków, gdzie wieloryby wycofują swoje tokeny z giełd na prywatne portfele. To sugeruje, że pozostają wierne Ethereum, ale wolą przeczekać gorszy okres w bezpieczniejszym miejscu, niż giełdy kryptowalut.

Z drugiej strony, wciąż aktywne na zakupach pozostaje instytucje, takie jak BlackRock, czy BitMine. To również sygnał, że panika może być przedwczesna i do krachu jeszcze daleko.