Świat finansów ponownie wstrzymuje oddech przed publikacją najnowszych danych z rynku pracy w USA. To właśnie poprzedni raport zatrząsł nastrojami, chwilowo obniżając kurs bitcoina, zanim ten odnotował nowe rekordy. Teraz sytuacja może się powtórzyć. Inwestorzy pytają, czy dane będą początkiem większych problemów, czy raczej kolejnym paliwem dla wzrostów. Bitcoin utrzymał się w trendzie wzrostowym, a jego siła nadal zaskakuje wielu sceptyków.
Raport z rynku pracy a nastroje inwestorów
Miesiąc temu rynek obawiał się recesji po rozczarowujących danych o zatrudnieniu. Bitcoin zanurkował, lecz bardzo szybko wrócił do wzrostów, osiągając nowy rekord na poziomie 124 000 dolarów. To pokazało, że strach inwestorów bywa krótkotrwały, a globalna gospodarka potrafi pozytywnie zaskoczyć.
Ekspert Guy Berger uspokaja, że NFP, czyli wskaźnik nowych miejsc pracy, nie jest już tak wiarygodnym barometrem rynku. Wskazuje, że na dane silnie wpływają zmienne decyzje imigracyjne. W ubiegłym roku polityka otwarcia granic zmieniła się diametralnie po wyborze Donalda Trumpa. To zaburza porównania i powoduje, że niższe wartości nie muszą oznaczać pogorszenia sytuacji.
Według Bergera ważniejsze jest bezrobocie ogólne. Prognoza na ten miesiąc mówi o wzroście do 4,3%. Mimo tego poziom nadal uchodzi za niski w ujęciu historycznym. Co ciekawe, jest on wciąż korzystniejszy niż przewidywał Fed kilka miesięcy wcześniej.
Szeroki obraz pozostaje pozytywny
Nie wszystko jednak rozstrzygnie się dzisiaj. Raport może wywołać krótkotrwałą zmienność, aczkolwiek fundamenty rynku wyglądają solidnie. Ekonomia USA rośnie w tempie około 3%, a administracja Trumpa zapowiada dodatkowe działania stymulacyjne. Nastroje konsumentów i siła zakupowa pozostają zaskakująco dobre, co wzmacnia rynki ryzykowne, takie jak bitcoin czy akcje.
Warto zauważyć, że firmy dopiero co otrząsnęły się po wojnie handlowej. Niepewność hamowała inwestycje i zatrudnianie. Teraz jednak widać stopniowy powrót optymizmu. To kolejny argument, by nie wyciągać pochopnych wniosków z krótkiego okresu gorszych danych.
Dodatkowo spready kredytowe dla przedsiębiorstw są na najniższym poziomie w tym cyklu. To oznacza, że finansowanie jest tanie i sprzyja dalszej ekspansji. Niska zmienność na rynkach sugeruje z kolei trwałość trendu wzrostowego, nawet jeśli pojawiają się chwilowe zawirowania.
Podsumowując, dzisiejszy raport może wywołać emocje, ale szerszy obraz rynku pozostaje korzystny dla bitcoina. Historia pokazuje, że hossa często rozwija się mimo nieustannych obaw. Zatem nawet jeśli pojawi się chwilowy strach, długoterminowe fundamenty pozostają silne.