W pierwszych dniach marca rynek kryptowalut zachowuje się niczym prawdziwy rollercoaster. Prezydent Donald Trump ogłosił powstanie rezerwy strategicznej kryptowalut 2 marca, co wywindowało kryptowaluty z niedawnych minimów na dużo wyższe poziomy. Jednak już *następnego* dnia nastąpiło zdecydowane schłodzenie entuzjazmu inwestorów, głównie za sprawą wprowadzenia ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny. W wyniku całego tego zamieszania większość inwestorów zaczęła realizować zyski, co przyczyniło się do krótkoterminowej wyprzedaży aktywów wysokiego ryzyka.
W tym kontekście sporym zaskoczeniem okazała się odporność XRP, który do tej pory dość skutecznie opiera się najnowszej korekcie. Zarówno w ujęciu od początku roku (YTD), jak i w skali ostatnich siedmiu dni, XRP radzi sobie lepiej niż Bitcoin (BTC). Zdaniem ekspertów jego siła wynika z nastawienia na niskie koszty transakcyjne, dużą szybkość przesyłania środków oraz budowania zaufania wśród kluczowych partnerów z branży finansowej.
Nie jest jednak tajemnicą, że na rynku istnieją inne projekty o równie obiecujących fundamentach. Co więcej – podobnie jak XRP – stawiają one na podobne nisze i często ich kursy są do pewnego stopnia skorelowane. Poniżej przyglądamy się dwóm kryptowalutom, które mogą w perspektywie 2025 roku przynieść imponujące stopy zwrotu, teoretycznie pozwalające nawet zamienić 1000 złotych w kwotę pięciocyfrową.
Kryptowaluty podobne do XRP które mogą skorzystać na hossie 2025 r.
1. Stellar (XLM)
Stellar (XLM) jest ściśle powiązany z historią i strukturą XRP, wręcz przez lata obie kryptowaluty zachowywały się cenowo dość podobnie. Jednak w ostatnich tygodniach kurs XLM pozostawał trochę bardziej zmienny. Wskaźnik siły względnej (RSI) Stellar plasuje się obecnie w okolicach 36 punktów, co może sugerować zbliżanie się do strefy „wyprzedania”.
W połowie lutego, narzędzie predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji (AI) opracowane przez portal Finbold wskazywało, że XLM może osiągnąć poziom 0,330 USD do 1 marca. Rzeczywistość prawie pokryła się z prognozą – już 2 marca Stellar przebił ten próg i wzrósł do 0,36052 USD. Następnie jednak nastąpił spadek w wyniku szerokiej korekty rynkowej, a ceny XLM osunęły się do okolic 0,29038 USD (spadek o 19,45%).

Pomimo krótkoterminowych wahań, Stellar utrzymuje solidne fundamenty pod przyszły rozwój. Denelle Dixon, dyrektor generalna Stellar Development Foundation, zapowiedziała w lutym, że sieć jest już „funkcjonalnie kompletna” i przygotowana na nadchodzącą dekadę. Kolejne lata mają koncentrować się na skalowaniu i wdrażaniu w konkretnych zastosowaniach praktycznych.
Według modelu opracowanego przez OpenAI ChatGPT, przy sprzyjających warunkach rynkowych i dalszej adopcji XLM może osiągnąć poziom 1,75–2,00 USD do końca 2025 roku. Byłby to zysk rzędu 500–600% w porównaniu z obecną ceną. Z kolei analityk kryptowalut Javon Marks w styczniu przewidywał możliwy rajd Stellar do 0,681 USD, podtrzymując swoje dotychczasowe, optymistyczne nastawienie.
2. Hedera (HBAR)
Hedera (HBAR) to kolejny projekt, który – tak jak XRP – stawia na szybkość przetwarzania transakcji i niskie opłaty. Pomimo tego, że wystartował sześć lat później niż XRP, HBAR szybko zyskał przychylność środowiska biznesowego dzięki tzw. „enterprise-grade governance”.
Od początku roku HBAR zanotował spadek o ponad 17%. 4 marca jego cena oscylowała w okolicach 0,23507 USD, co jednak stanowi wzrost o blisko 30% w ujęciu tygodniowym. W ujęciu YTD kryptowaluta wciąż pozostaje na niewielkim minusie rzędu 16–17%.
Warto zauważyć, że w listopadzie zeszłego roku firma Canary Capital złożyła wniosek o uruchomienie funduszu ETF opartego właśnie na tokenach Hedera. Wskazuje to na rosnące zainteresowanie instytucji finansowych zarówno użytecznością technologiczną, jak i potencjałem spekulacyjnym tego projektu.
Aktualny RSI HBAR wynosi około 47 punktów, co sugeruje względną równowagę między popytem a podażą. Modele AI jeszcze pod koniec grudnia prognozowały, że cena HBAR może w 2025 roku poszybować do 0,50–0,75 USD, głównie za sprawą realnych wdrożeń w sektorze tokenizacji aktywów (RWA – real-world asset tokenization). Przy obecnych cenach taki skok oznaczałby wzrost nawet o ponad 200%.
Czy trzymacie w swoich portfelach HBAR lub XLM? Podzielcie się z nami swoim zdaniem w komentarzach!