W ciągu ostatnich 24 godzin Bitcoin spadł o 8 proc., z 63 tys. dolarów do 58 tys. dolarów, powodując likwidację rynku o wartości ponad 321 mln dolarów.
W ciągu ostatnich 24 godzin Bitcoin spadł z najwyższego poziomu 63 207,60 USD do najniższego poziomu 58 116,75 USD, co stanowi 8% spadek jego ceny.
Akcja cenowa
Od godziny 6:30 czasu warszawskiego, udało mu się zmniejszyć jednodniową stratę do 5 proc., handlując w przedziale 59 500 USD. W chwili publikacji niniejszego tekstu jego cena wynosiła 59 353 USD.
Jeżeli dokładnie przyjrzymy się wykresom, z łatwością zauważymy, że Bitcoin po prostu powrócił do swojej ceny sprzed tygodnia, ale jednocześnie jego wartość znacznie spadła – bo aż o 12 proc. – w ciągu jednego miesiąca. Na pocieszenie warto dodać, że w ujęciu rok do roku cena tego cyfrowego aktywa wzrosła o 128 proc.
Spadającym wartościom towarzyszył wzrost wolumenu transakcji Bitcoina do 46 proc,, ponieważ aktywa kryptograficzne o wartości 41,24 mld USD zostały przeniesione między portfelami. Spowodowało to również, że kapitalizacja rynkowa 19,75 miliona BTC w obiegu spadła z powrotem do 1,18 biliona dolarów.
W wyniku tych wydarzeń w ciągu ostatniego dnia zlikwidowano pozycje kryptowalutowe o wartości 321,68 mln USD pochodzące od 87 930 traderów. Z danych firmy Coinglass wynika, że Ethereum odpowiadało za 102,71 miliona dolarów tych likwidacji, podczas gdy Bitcoin miał 96,33 miliona dolarów udziału w całkowitych liczbach. ETH stracił 93,09 miliona dolarów długich pozycji i 9,62 miliona dolarów krótkich pozycji. W międzyczasie Bitcoin odnotował 85,15 miliona długich pozycji i 11,18 miliona krótkich pozycji.
Jak informuje serwis Coinmarketcap, że globalna kapitalizacja rynku kryptowalut spadła do 5,6 proc. w ciągu dnia. Spowodowało to, że jego całkowita wycena wyniosła 2,09 bln USD. Towarzyszył temu wzrost wolumenu rynku kryptowalut o 33,13 [rpc/ do 87,76 mld USD.
Bitcoin a strach i chciwość
Zmieniły się też nastroje. Wieloczynnikowy Crypto Fear & Greed Index niedawno powrócił do wyniku 30, co oznacza „strach”. To znacznie mniej niż w zeszły piątek – tam do poniedziałku włącznie oceny wahały się od „neutralnych” (54) do „chciwych” (56).
Na chwilę obecną ewidentnie mamy do czynienia z niepewnością co do krótkoterminowej trajektorii Bitcoina i szerszego rynku kryptowalut, co może prowadzić do większej wyprzedaży ze strony inwestorów określanych jako „papierowe ręce” lub tych o niskiej tolerancji ryzyka. Z drugiej strony, inwestorzy z wysokim apetytem na ryzyko mogą postrzegać ten spadek jako dobrą okazję do zakupu, co może potencjalnie zmienić bieg wydarzeń na wzrostowy w późniejszym terminie.