Doświadczony trader ocenia, że Bitcoin osiągnął już swój szczyt w tym cyklu. Czeka nas bolesne lądowanie do przedziału od 34 do 36 tys. dolarów?

Dwa kluczowe wydarzenia, czyli zatwierdzenie funduszy spotowych Bitcoin ETF i czwarty halving Bitcoina, już za nami. Analitycy przewidywali, że oba będą niczym katalizator dla ceny Bitcoina. Dlatego większość rynku z niecierpliwością oczekuje wybuchu cen. Apetyty dodatkowo podkręcają niesamowite prognozy dużych podmiotów jak Standard Chartered, czy JPMorgan. Jednak w ostatnich dniach rozpoczęła się prawdziwa debata, dotycząca tego, czy aby na pewno jest na co czekać. Wszystko za sprawą teorii, którą wysnuł Peter Brandt. Doświadczony trader sugeruje, że BTC mógł już osiągnąć swój szczyt w tym cyklu.

Bitcoin ma już szczyt w tym cyklu za sobą?

Peter Brandt wywołał prawdziwą burzę po tym jak zasugerował, że Bitcoin mógł już osiągnąć swój szczyt w tym cyklu. 27 kwietnia doświadczony trader i analityk podzielił się założeniami swojej prywatnej teorii, dotyczącej cykli Bitcoina i „wykładniczego zaniku”.

Według Brandta w każdym kolejnym cyklu cena szczytowa wynosi zaledwie około 20% szczytowego zysku z poprzedniego cyklu. Dane, zebrane przez analityka pokazują, że miało to miejsce w ciągu ostatnich trzech cykli rynku Bitcoina. Jak doprecyzował Brandy: „Ujmując to inaczej, 80% energii wykładniczej każdego udanego cyklu hossy zostało utracone”.

Na podstawie tych spostrzeżeń Brandt oszacował, że bieżący cykl przyniesie jedynie 4,5-krotny wzrost w stosunku do najniższego poziomu około 15 500 dolarów. Zgodnie z jego wyliczeniami szczyt cyklu powinien wynieść około 70 000 dolarów. Zatem według tego modelu jest to poziom, który Bitcoin osiągnął już w marcu, kiedy ceny przekroczyły 73 000 dolarów.

Teoria Brandta wywołała prawdziwą burzę w środowisku. Jednak sam Brandt nie jest w pełni przekonany do tej teorii. Co ciekawe analityk ocenia, że prawdopodobieństwo, iż BTC osiągnął już szczyt w tym cyklu, wynosi 25%.

Reakcje na teorię Brandta

Teoria Petera Brandta wywołała niepokój oraz liczne reakcje innych ekspertów rynkowych. Giovanni Santostasi, dyrektor generalny w Quantonomy, starał się obalić teorię zaniku wykładniczego, punktując jej słabości. Komentując teorię Brandta, zauważył, że opiera się ona na ograniczonej ilości danych. Jak stwierdził Santostasi: „To ledwo wystarczająca ilość danych, aby przeprowadzić jakiekolwiek istotne analizy statystyk.”.

Santostasi zaproponował również swój model, konkurencyjny wobec teorii Brandta, oparty na długoterminowym zachowaniu prawa potęgowego. Model cen przewiduje szczyt czwartego cyklu około grudnia 2025 r. Bitcoin miałby wówczas osiągnąć około 210 000 dolarów. Przewidywany najniższy poziom w następnym cyklu to około 83 000 dolarów.

Z kolei główny analityk Swyftx, Pav Hundal, sądzi, że Bitcoin do następnego halvingu w 2028 r. osiągnie cenę około 120 000 dolarów. Jeszcze bardziej optymistyczny jest dyrektor generalny Acheron Trading i ekspert ds. strategii handlu ilościowego Laurent Benayoun, któy przewiduje, że potencjalny szczyt cyklu wyniesie 180 000 dolarów.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz