Pomimo ostatnich spadków cen rynek wciąż jest pełen optymizmu i skupia się tylko na tym, czy Bitcoin pobije kolejne rekordy wartości. Jeśli znajdują się jacyś pesymiście, to prognozują głównie chwilowe załamania, które będą momentem na akumulację. Tymczasem Justin Bons zszokował w ostatnich godzinach swoją prognozą długoterminową dla Bitcoina, która szokuje. Ekspert sądzi, że w niedalekiej przyszłości BTC upadnie. Jego argumenty są całkiem racjonalne i dają do myślenia.
Upadek Bitcoina jest bliski i nieunikniony?
Chociaż BTC spadł w ostatnich dniach, to mało kto bierze pod uwagę, że ten projekt może całkowicie upaść. Dopiero co wartość Bitcoina skoczyła do najwyższego poziomu w historii. Fundusze spotowe BTC ETF wciąż przyciągają nowy kapitał. Każdy chce mieć Bitcoina, a Ci, który przegapili okazję na zakup lata temu, plują sobie dziś w brodę.
Jednak niektórzy patrzą znacznie dalej niż kilka tygodni w przód i zastanawiają się co dalej. Teraz wydaje się to niemożliwe, ale prawdopodobnie eksplozja BTC nie będzie trwać wiecznie. Choć dotychczasowe głosy na ten temat sugerują, że token będzie ciągle zyskiwał. Michael Saylor nie tak dawno stwierdził, że Bitcoin w ciągu najbliżsych dwóch dekad osiągnie wartość 21 mln dolarów.
Sporo zamieszania w tej kwestii narobił ostatnio Justin Bons. założyciel Cyber Capital, firmy zajmującej się kryptowalutami, ostrzegł, że prawdopodobieństwo załamania się Bitcoina w nadchodzących latach pozostaje wysokie.
Ekspert przewiduje, że pierwszym sygnałem upadku będzie kryzys branży wydobywczej. Sans zauważa, nagrody za bloki będą coraz mniejsze. Zgodnie z obecnym harmonogramem halvingu mają spaść do 0,39 Bitcoina do 2036 r. Sans sądzi, że przy dzisiejszych cenach oznaczałoby to roczny budżet na bezpieczeństwo wynoszący około 2,3 miliarda dolarów. Jego zdaniem to kwota niewystarczającą do ochrony sieci o potencjalnej kapitalizacji rynkowej liczonej w bilionach dolarów.
Bons obawia się również, że postęp w dziedzinie komputerów kwantowych może złamać zabezpieczenia kryptograficzne Bitcoina. Szczególnie w przypadku starszych portfeli.
Biorąc pod uwagę te i kilka innych czynników Susn prognozuje, że cena BTC zaie się w ciągu najbliższych 7-11 lat.
To ostatni raz, kiedy widzimy takie ceny?
Jeszcze rok temu Bitcoin powyżej 100 tys. dolarów byłby szokującą sensacją. Dziś to codzienność. Rynek przyzwyczaił się do tego poziomu i mało kto wyobraża sobie spadek do dawnych cen.
W momencie pisania tekstu cena Bitcoina oscyluje wokół 116 tys. dolarów, a w ciągu ostatnich 24. godz. token spadł o 0,65%. Nie mu już śladu po lipcowym rajdzie. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym moneta spadła odpowiednio o 2,20% oraz 1,14% Pomimo osłabienia kryptowaluta wciąż utrzymuje dodatni wskaźnik YTD (Yeard To Date). Od początku rok BTC zyskał na wartości 25,02%. Na tle konkurecji Bitcoin mocno się wyróżnia, ponieważ większość wciąż musi odrabiać straty.