Podczas gdy większość funduszy kryptowalutowych zmaga się z odpływem kapitału, XRP ETF-y notują rekordową passę napływów, utrzymując zielony trend od momentu debiutu w połowie listopada. Inwestorzy wydają się stawiać na Ripple jako bardziej stabilną i regulacyjną alternatywę wobec Bitcoina, Ethereum, czy Solany.
Miesiąc po debiucie – XRP ETF-y nadal przyciągają kapitał
Minął ponad miesiąc od chwili, gdy pierwszy spot ETF na XRP zadebiutował na Wall Street — 13 listopada 2025 roku. Fundusz Canary Capital XRPC otworzył rynek z rekordowym wolumenem obrotu przekraczającym 60 milionów dolarów w pierwszy dzień. W kolejnych tygodniach pojawiły się cztery nowe produkty: Grayscale GXRP, Bitwise XRP, Franklin Templeton XRPZ oraz 21Shares TOXR. Choć początkowy entuzjazm inwestorów nieco osłabł, dane pokazują, że żaden z pięciu funduszy nie odnotował ani jednego dnia odpływu kapitału od momentu startu. XRP miał nawet potężne strzały jednodniowe, co zauważyli analitycy.
Według SoSoValue, łączne napływy netto do XRP ETF-ów przekroczyły 1,07 miliarda dolarów na koniec piątkowej sesji, z czego 82 miliony dolarów napłynęły tylko w ostatnim tygodniu. Największym z funduszy pozostaje XRPC z 384 milionami dolarów napływów, a dalej plasują się GXRP, XRP, XRPZ i TOXR (z 23 milionami dolarów).
Lepsze wyniki niż fundusze BTC, ETH i SOL
Pomimo lekkiego spadku dynamiki napływów, XRP ETF-y nadal przewyższają konkurentów z rynków Bitcoina, Ethereuma i Solany. Fundusze spot BTC ETF w minionym tygodniu miały tylko jeden pozytywny dzień, kończąc tydzień z odpływem blisko 500 milionów dolarów. Z kolei ETH ETF-y nie odnotowały żadnego dnia z napływem kapitału od 10 grudnia, a w ostatnim tygodniu straciły łącznie około 650 milionów dolarów. Solana ETF-y pozostają jedynymi, które utrzymują się w trendzie wzrostowym, z 12 kolejnymi dniami napływów, jednak ich wynik — 66,5 miliona dolarów — nadal wypada gorzej niż Ripple’owe 82 miliony. To wyraźny sygnał, że inwestorzy szukają dywersyfikacji poza Bitcoinem i Ethereum, wybierając aktywa, które łączą płynność, regulacyjny nadzór i potencjał wzrostu.
Co stoi za rosnącą atrakcyjnością XRP ETF-ów?
Niektórzy komentatorzy sugerują, że sukces XRP ETF-ów wynika z „efektu nowości” — w końcu są to jedne z najświeższych produktów kryptowalutowych na Wall Street. Jednak ten argument nie wyjaśnia w pełni fenomenu, gdyż inne nowe produkty, jak np. Dogecoin ETF-y, przyciągnęły zaledwie 2 miliony dolarów w napływach. Kluczem wydają się być silne fundamenty Ripple. Rok 2025 był dla firmy przełomowy — rozszerzyła globalne partnerstwa, zdobyła nowe licencje, dokonała przejęć i zakończyła spór z SEC. Te działania umocniły pozycję Ripple jako jednego z najbardziej instytucjonalnych projektów kryptowalutowych, zdolnego do budowania zaufania wśród tradycyjnych inwestorów finansowych.
Ripple wyróżnia się stabilnością i regulacyjnym wizerunkiem
Podczas gdy rynek Bitcoina i Ethereum wciąż reaguje na wahania makroekonomiczne i decyzje Rezerwy Federalnej, Ripple skupia się na rozwoju infrastruktury finansowej opartej na blockchainie, przyciągając długoterminowy kapitał. Napływy do XRP ETF-ów sugerują, że inwestorzy widzą w Ripple bezpieczniejszą ekspozycję na rynek kryptowalut, szczególnie w okresie niepewności i wysokiej zmienności.