Cena Bitcoina rośnie przed głośną konferencją Bitcoina w Nashville. Traderzy analizują scenariusze jutrzejszego wystąpienia byłego prezydenta USA, Trumpa. Ten jednak jako 'Bitcoinowy maksymalista’ ma już rywala. Otóż Robert F. Kennedy Jr. przekazał, że widziałby w Bitcoinie dużo potężniejsze narzędzie. Podczas wywiadu, przeprowadzonego przez Decrypt, niezrzeszony w żadnej partii kandydat powiedział, że będzie naciskał na rząd federalny… Aby kupował BTC, dopóki wielkość rezerw BTC nie dorówna rezerwom złota w kraju.
Dosłownie Kennedy Jr. przekazał, że „Chciałbym, aby rząd federalny zaczął kupować Bitcoina i podczas mojej kadencji ostatecznie posiadał taką samą ilość Bitcoina, jaką mamy w złocie”. Takie słowa dla branży wydają się świetnym sygnałem, a wielu nie przestają szokować. Jeszcze kilka lat temu mogłyby zostać uznane za zupełną abstrakcję. USA będzie pomagało 'gwarantować’ swój budżet aktywem negatywnie skorelowanym z dolarem?
Przypomnijmy, rząd Stanów Zjednoczonych jest największym na świecie posiadaczem złota. Większość z nich znajduje się w Fordzie Knox… Największa gospodarka świata posiada 8 134 tony metalu szlachetnego. Przy obecnych cenach ok. 2300 USD za uncję, jest to równowartość 615 miliardów dolarów. Odzwierciedlenie tej skali w Bitcoinie oznaczałoby zakupy aż 9,4 mln BTC po cenie ok. 67 tys. USD, czyli ok. 45% podaży kryptowaluty, która kiedykolwiek zostanie wydobyta.
Demokratyczna waluta
W ciągu ostatnich dwóch tygodni doszło do dużych zawirowań na rynku makroekonomicznym, które wciąż trwają i ewoluują. Bitcoin to uczciwa, zdecentralizowana waluta oparta na 'dowodzie pracy’ wg. dyrektora generalnego Custodia Bank. Dla bankierów 'czarny rynek’ schodzi już na drugi plan? Jednak w drugiej połowie lipca doszło do dużych zawirowań na rynku makro, które wciąż trwają i ewoluują.
Interwencja Banku Japonii (BOJ) po niższym CPI w USA 11 lipca była pierwszym przypadkiem, gdy rząd sprzedawał słabnącego dolara (zazwyczaj BOJ wkraczał, gdy rentowności amerykańskich obligacji skarbowych rosły). W wywiadzie opublikowanym w zeszłym tygodniu, były prezydent Trump stwierdził, że siła USD negatywnie wpływa na konkurencyjność amerykańskiego eksportu, w szczególności wskazując na słabość jena i juana.
To spowodowało, że na rynku walutowym doszło do dalszego, szerszego wypłukiwania pozycji w USD, które przełożyło się na inne waluty (w szczególności waluty finansujące, takie jak CHF, wykres 1). Jednocześnie po danych CPI widzieliśmy odwrót od akcji popularnych amerykańskich spółek technologicznych do spółek o mniejszej kapitalizacji, co doprowadziło do szerszego ogólnego zmniejszenia ryzyka na amerykańskich akcjach. Nasdaq 100 stracił blisko 10% w stosunku do szczytów z ostatnich dwóch tygodni wg. danych Bloomberga.
Bitcoin, jak i Ethereum spadły o 15% w pierwszym tygodniu lipca w czasie, gdy niemiecki kraj związkowy Saksonia pozbywał się 50 000 BTC. W efekcie także korelacja z tradycyjnymi aktywami spadła do zera w lipcu. Pokazuje to dobitnie tzw. zrealizowana korelacja BTC (3 miesięczna) z wybranymi tradycyjnymi klasami aktywów.
Choć handel funduszami ETF na Ethereum jak dotąd rozczarowuje, spadek korelacji z tradycyjnym rynkiem może być zbawienny… I stanowić o potencjalnym włączeniu BTC do rezerw. Mowa o tzw. zbieraniu nieskorelowanych ze sobą aktywów, które mogą wzmocnić bilans i dywersyfikować portfele. Według Raya Dalio i Lawrenca D.Finka z BlackRock Bitcoin jest takim aktywem. I znów dał tego dowód.