Czy wieloryby zatopią XRP? Ponad 30 mln Ripple trafiło na giełdy. Czerwonych flag jest więcej

Wśród największych zwycięzców lipcowej fali wzrostów na rynku kryptowalut obserwatorzy wymieniają przede wszystkim Bitcoina, ale zaraz obok często stawiają Ripple. Trudno się temu dziwić, ponieważ wyniki mówią same za siebie. Jednak końcówka miesiąca przyniosła spore ochłodzenie nastrojów. Chwilowe korekta? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, ale kilka czynników powoli stają się czerwonymi flagami, których lepiej nie lekceważyć. Wśród nich jest aktywność wielorybów, która sugeruje, że XRP za chwile spadnie jeszcze niżej. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?

Ripple traci w oczach dużych graczy. Wieloryby zatopią kurs XRP?

Lipiec był bardzo udany dla Ripple. Po raz pierwszy od stycznia wskoczył powyżej 3 dolarów i pierwszy raz od wielu lat był blisko poziomu 3,60 USD. Gwałtowny wzrost zainteresowania przełożył się na powiększenie kapitalizacji. Dzięki temu token ponownie stał się trzecią największą kryptowalutą pod względem kapitalizacji rynkowej. Jednak ostatnie dni lipca przyniosły wyraźne wyhamowanie.

Wykres cen kryptowaluty Ripple (XRP), źródło: zondacrypto [KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ]

Z jednej strony XRP wciąż utrzymywał się powyżej 3 dolarów, ale straty są zauważalne. W chwili pisania tekstu kryptowaluta kosztuje 3,10 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin spadła o 1,15%. Z kolei przez cały ostatni tydzień altcoin stracił 12,97%. Jednak przez cały miniony miesiąc moneta wzrosła o 40,20%. Ostatni rajd wzmocnił również wyniki za cały rok. Ripple jako jeden z niewielu projektów ma dodatni wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku altcoin zyskał na wartości 49,02%. Na tle konkurencji, która w wielu przypadku traci, XRP się wyróżnia.

Źródło: X

Jednak w ostatnich dniach pojawiało się kilka sygnałów ostrzegawczych, które sugerują ostrożność. Niepokojąco wyglądają przede wszystkim ruchy wielorybów. Platforma Whale Alert wytropiła kilku dużych graczy, którzy przeniesili znaczne sumy XRP na giełdy kryptowalut. W środę nieznany portfel przeniósł 16,673,461 Ripple na giełdę Coinbase. Kilka dni wcześniej inny wieloryb przeniósł na tę samą giełdę 16,812,891 XRP.

Takie ruchy sugerują, że wieloryby są gotowe sprzedać swoje tokeny. Około 33 mln sztuk to zaledwie ułamek z tego co jest w obiegu, ale takie liczby działają na wyobraźnię i mogą spowodować efekt domina.

Spadek aktywności i kapitalizacji. Ostatnie sygnały ostrzegawcze?

Wymowne ruchy wielorybów to tylko jeden z sygnałów ostrzegawczych. Z danych platformy analitycznej CryptoQuant wynika, że 21 lipca liczba aktywnych adresów XRP wyniosła 44 143. Natomiast 27 lipca wskaźnik spadł do zaledwie 24 644. To oznacza spadek o 44,2%. Takie dane sugerują, że zainteresowanie Ripple wyraźnie maleje.

Widać również spore ubytki kapitalizacji rynkowej. Dane z CoinMarketCap pokazują, że kapitalizacja rynkowa Ripple spadła z ok. 205,9 mld dolarów (23 lipca) do 183,4 mld dolarów (30 lipca). Oznacza to spadek o 10%.

Te kilka czynników sugeruje, by w najbliższych dniach uważnie obserwować Ripple. Dodatkowo warto mieć na uwadzę, że w międzyczasie firma wykonała cykliczne odblokowanie miliarda tokenów na rynek, co może wpłynąć na kurs monety.